Bądź bezpieczny w sieci i w życiu. Nie podawaj nikomu swojego pinu, chroń oszczędności.

Jedną z metod oszustwa jest na "pracowników wodociągów". Do takiej sytuacji doszło w mieście parę miesięcy temu.

Oszuści informując o jakichś nieprawidłowościach z wodą, wchodzą do mieszkania. Pewien zielonogórzanin wpuścił dwie osoby, które powiedziały, że muszą sprawdzić „przepływ wody” i poinformowały starszego pana, że ma „nadpłatę” za wodę. Odwróciły jego uwagę i ukradły oszczędności. Dlatego tak ważne jest, by nie wpuszczać obcych osób do swojego mieszkania!

Co zrobić gdy ktoś obcy zapuka do drzwi?
Nie wpuszczamy obcych osób do domu.
Prosimy pracownika o legitymację, identyfikator.
Telefonicznie sprawdzamy, czy osoba, która podaje się za pracownika instytucji, rzeczywiście tam pracuje.
Nie przekazujemy pieniędzy obcym.
W razie wątpliwości informujemy pilnie Policję (tel. 112) o każdej podejrzanej osobie.

Zapamiętajmy, że pracownicy ZUS, NFZ czy innych urzędów nie odwiedzają nikogo w domach.

Przekażcie rodzicom, dziadkom i sami nie dajcie się oszukać.

Pytanie o stan naszego konta.

To kolejne oszustwo, na które trzeba być bardzo wyczulonym! W takim przypadku oszuści najpierw dzwonią, przedstawiając się jako pracownicy banku i wypytują o dane osobowe oraz stan oszczędności. Następnie dzwoni inna osoba podająca się za policjanta CBŚ, która twierdzi, ze prowadzi śledztwo przeciwko oszustom. Próbuje wyłudzić jak najwięcej pieniędzy pod pozorem "zabezpieczenia" ich przed oszustami.

Pamiętajcie! Nigdy nie przekazujemy pieniędzy obcym.
Nie przekazujemy swoich danych do logowania do kont.
Policjanci nigdy nie dzwonią i nie proszą o przekazywanie pieniędzy.
Po odebraniu podejrzanego telefonu od razu dzwonimy na numer alarmowy 112!

Na test na koronawirusa.

Z takim oszustwem spotkał się nasz Czytelnik. Na szczęście szybko się zorientował, nie przekazał nikomu pieniędzy i skontaktował się z nami, byśmy ostrzegali innych.

Oszuści pod pozorem pomocy i zwalczania koronawirusa okradają – głównie starsze osoby z ich oszczędności. W tym przypadku, po odebraniu telefonu automatyczny komunikat proponował „test na koronawirusa”.

Prawdopodobnie po wciśnięciu wymaganego numeru nastąpiłoby przekierowanie na numer płatny i zostałyby naliczone duże koszty tego połączenia.

Uważajcie nie tylko w sieci, ale i przy odbieraniu telefonów z nieznanych numerów!