1 z 4
Przewijaj galerię w dół

fot. Karolina Misztal
2 z 4

fot. Archiwum prywatne
Prof. Waldemar Kuligowski
3 z 4

fot. Karolina Misztal
- Wiele osób zorientowało się oto, że może żyć bez chodzenia do kościoła. Często są to osoby, które traktowały udział w mszy nawykowo, co nazywamy katolicyzmem zwyczajowym, związanym z biernym powtarzaniem tego, co robi większość. Nie wiem, co Kościół musiałby zrobić, aby znów przyciągnąć tych ludzi do siebie. Biorąc dodatkowo pod uwagę zalew afer pedofilskich, odpływ wiernych może okazać się trwały - mówi prof. Kuligowski.