
Jelenie w Nara, Japonia
Choć powrót dzikiej natury w okolice miast staje się faktem, należy z czujnością podchodzić do kolejnych doniesień. Jedno z nich dotyczyło obecności jeleni na ulicach japońskiego miasta Nara w związku z pandemią. Czy to aby na pewno kwestia koronawirusa?
Miasto Nara w Japonii słynie właśnie z tego, że w parkach wokół świątyń można spotkać wolno żyjące jelenie wschodnie. Smakołyki dla tych zwierząt można nawet zakupić na okolicznych straganach.
To, co może wydać się nietypowe to fakt, że jelenie pod nieobecność ludzi opuściły przyświątynne ogródki i zaczęły buszować po miejskich śmietnikach. Nic w tym jednak dziwnego, skoro zniknęli ich główni karmiciele - turyści.
Deer in Nara, Japan are used to tourists feeding them.
— Joshua Potash (@JoshuaPotash) March 17, 2020
Now, coronavirus has halted tourism.
And the deer are racing through the streets looking for food. pic.twitter.com/i05k85cZxU

Kojot w San Francisco, USA
Podobne zadziwienie co jelenie hasające po chodnikach wzbudziła obecność kojota w San Francisco.
Romain Julliard, szef pionu badawczego francuskiego Muzeum Historii Naturalnej mówi: Zwierzęta nabrały odwagi i zaczynają spacerować po naszych miastach.
Julliard dodaje, że na ulicach na pewno pojawi się więcej lisów. Odważne zwierzęta są jednymi z tych, które najchętniej prowadzą miejską eksplorację.
Coyote on the streets of San Francisco during the coronavirus shelter in place order #mindblowing#wowpic.twitter.com/mz35HAe9ZM
— manishkumar (@manishkumar457) March 23, 2020

Widok dzika w Polsce nie wywołuje większego zdziwienia. Co innego jednak w krajach Europy Zachodniej, szczególnie gdy dziki pojawiają się w samym centrum Barcelony.
Oczywiście to nie pierwszy raz, gdy dziki nawiedziły stolicę Katalonii, jednak obecnie pozwalają sobie na większą niż dotychczas śmiałość.
Ciekawe, że wystarczyło kilka dni kwarantanny, by zwierzęta zawładnęły drugim co do wielkości miastem Hiszpanii.
Coronavirus in Catalonia — Boars descend from the mountains to the very center of Barcelona, after several days of people being locked at homepic.twitter.com/6IRFzl2cKz
— Alfons López Tena (@alfonslopeztena) March 19, 2020

Pawie w Madrycie, Hiszpania
Skoro jesteśmy już w Hiszpanii warto zauważyć, że na ulicach Madrytu pojawiły się pawie.
Nie jest tak, że ptaki te nagle przybyły z odległych krain. Trzeba wiedzieć, że pawie na co dzień przebywają w madryckich parkach - podobnie jak w Polsce, gdzie można spotkać je w Warszawskich Łazienkach.
Codzienny ruch uliczny i obecność ludzi na chodnikach powodują jednak, że ptaki samoistnie nie opuszczają terenów zielonych. Co innego w trakcie pandemii, gdy ulice są puste.
Tan bien están cumpliendo la cuarentena en Madrid, España, que los animales andan sueltos... pic.twitter.com/VyUqOwrvoP
— Luciano Lugo (@Luciano434) March 20, 2020