
Całować namiętnie, delikatnie, agresywnie?
Całować namiętnie, delikatnie czy może agresywnie?
Pierwsza zasada brzmi: w tym przypadku to nie dżentelmen wybiera klub, do którego chce należeć.
To kobieta wysyła sygnały, a zadaniem faceta jest tylko za nimi podążać. Opłaca się: jej przyjemność, twoja nagroda…
Zobacz również WIDEO: Bikini, całusy i bawiący się tłum na karnawale w Rio
źródło: RUPTLY/x-news

Nie naśladuj jej pocałunków przez cały czas!
Ale nie naśladuj jej pocałunków przez cały czas, bo przegrasz. Pamiętaj: są rzeczy, na które kobiety reagują niezmiennie i instynktownie. Bywaj dominujący, zdecydowany, trochę agresywny. Też narzuć własny rytm całowania. To wprowadza ekscytując napięcie.

Nie mieszaj powitalnych całusów w policzek z nagłym atakiem mokrym jęzorem
Zasada zmiany rytmu odnosi się jedynie do pewnych kobiet (koleżanka w pracy i żona przyjaciela odpadają) oraz okoliczności.
Nie mieszaj powitalnych całusów w policzek z nagłym atakiem mokrym jęzorem wprost w jej usta.
Pamiętaj, co mówiła mama: „Synku, nie wchodź za głęboko do tej wody”.

Wstępny etap powinien trwać do 10 minut
Jeśli chodzi o rytm całowania, najlepiej zacząć wolno - i stopniowo przyspieszać. Wstępny etap powinien trwać do 10 minut… Że długo? Patrz punkt 1 - jej przyjemność, to twoja nagroda!