5/16
Największa bezczelność...

Największa bezczelność

To zadzwonić ze szlaku do ratowników, wmówić im, że doszło do wypadku, by ci przylecieli po człowieka śmigłowcem. Tylko dlatego, że nie chce się komuś wracać.

Taki przypadek wydarzył się latem 2018 roku. Wówczas to 29-letnia turystka z Warszawy zadzwoniła do TOPR, poinformowała, że jest kontuzjowana i czeka na pomoc w schronisku na Hali Ornak. Przeprowadzony przez ratownika dyżurnego wywiad telefoniczny wykazał, że turystka poprzedniego dnia zmęczyła się wycieczką.

Turystka powiedziała lekarzowi TOPR, że bolą ją kolana. Ratownicy polecili jej, by odpoczęła. Że na razie nikt po nią nie przyjedzie, bo akurat siły były zaangażowane w inne, poważniejsze zdarzenia w górach. Turystka jednak próbowała wymusić interwencję. Dyżurnemu ratownikowi powiedziała: "Będzie pan miał przesrane, jak nie przyjedzie samochód".

6/16
Największa głupota...
fot. Archiwum

Największa głupota

Wybrać się w środku zimy w dresach i półbutach sportowych na szlak. Takie przypadki zdarzają się co roku. Niektóre kończą się interwencją ratowników TOPR. Jak widać, nie pomagają apele i przekonywania, że zimą w góry można iść, ale w odpowiednim obuwiu i odzieży oraz pod warunkiem, że mamy doświadczenie w górskich wędrówkach.

A największą głupotą jest być pierwszy raz zimą w Tatrach i od razu uderzać na Rysy.

7/16
Najwięksi "kozacy"...
fot. Czytelnik

Najwięksi "kozacy"

Jest i pozytywne zaskoczenie i miano największych tatrzańskich "kozaków" ostatnich lat. To grupa turystów z Ukrainy, którzy zaatakowali zimą Rysy. Panowie weszli na szczyt przy użyciu dość nietypowego sprzętu. Czekany zrobili sobie z drutu zbrojeniowego. Na nogach mieli gumowce owinięte srebrną taśmą, do nich zamontowane pseudo raczki plastikowymi opaskami. Na rękach zaś rękawice robocze.

8/16
Najwięksi "kozacy"...

Najwięksi "kozacy"

W czasie drogi powrotnej Ukraińcy zgubili jeden ze swoich oryginalnych czekanów. Znalazł go jeden z turystów.

Okazało się jednak, że turyści zza wschodniej granicy zdobyli Rysy i bezpiecznie zeszli ze szczytu.

Wielu komentatorów podkreślało, że panowie może nie mieli profesjonalnego wyposażenia górskiego, ale przynajmniej wiedzieli co ich na górze może czekać i przygotowali się na to.

Niestety, takie podejścia brakuje ludziom, którzy mają pieniądze i najdroższy górski sprzęt. Tyle, że nie wiedzą jak go używać...

Pozostało jeszcze 8 zdjęć.

Polecamy

Mieczysław Struk wybrany na marszałka województwa

Mieczysław Struk wybrany na marszałka województwa

Tak się kiedyś wypoczywało we Władysławowie. Zobacz archiwalne zdjęcia

Tak się kiedyś wypoczywało we Władysławowie. Zobacz archiwalne zdjęcia

Pożary to dzieło przypadku, czy celowego działania? Zapytaliśmy wiceszefa MSWiA

TYLKO U NAS
Pożary to dzieło przypadku, czy celowego działania? Zapytaliśmy wiceszefa MSWiA

Zobacz również

Górnik Zabrze: Nowy zarząd już w czwartek? Sprzedaż klubu też coraz bliżej

Górnik Zabrze: Nowy zarząd już w czwartek? Sprzedaż klubu też coraz bliżej

Jeden z naczelników wrocławskiego CBŚP znaleziony martwy z raną postrzałową głowy!

Jeden z naczelników wrocławskiego CBŚP znaleziony martwy z raną postrzałową głowy!