
Rafał Kurzawa (Górnik Zabrze)
Opuścił ledwie jedno spotkanie i to ze względu na pauzę za żółte kartki. Fenomenalny sezon! Niemal co mecz potrafił zagrać tak, że ręce same składały się do oklasków. Kolegów obsługiwał podaniami z rzutów wolnych, rożnych, z gry. Uzbierał aż szesnaście asyst co jest dorobkiem dwa razy lepszym od wicelidera klasyfikacji. W listopadzie miał okazję rozegrać pierwsze dwa mecze z orzełkiem na piersi. Pewniakiem na mundial może nie jest, ale skoro tak potrafi dogrywać piłki to chyba znajdziemy jego nazwisko pośród listy 23.
Występy: 36
Gole: 2
Asysty: 16

Krzysztof Piątek (Cracovia)
Oto najskuteczniejszy Polak. To prawda, że prawie połowę dorobku uzbierał dzięki trafieniom z rzutów karnych, ale i to wypada docenić – na dziesięć prób pomylił się w końcu ledwie raz. Przez moment selekcjoner Adam Nawałka dał mu nadzieję na mundial, powołując do szerokiej kadry. A może tylko pomógł w ten sposób Cracovii uzyskać jeszcze większą sumę ze spodziewanego transferu? W każdym razie droga na następny turniej stoi przed Piątkiem otworem. Oby dobrze wybrał nowego pracodawcę i nie powtórzył historii rodaków, którzy po sezonie lub dwóch wracali z podkulonym ogonem.
Występy:
Gole: 21
Asysty: 3
fot. anna kaczmarz / dziennik polski / polska press

Igor Angulo (Górnik Zabrze)
Gdyby po tym sezonie miał odchodzić z Zabrze, to będzie tam wspominany jako hiszpański goleador. Co za wspaniała przygoda. W dwa sezony nastukał łącznie 43 gole. Dzięki niemu drużyna od razu powróciła do Ekstraklasy (król strzelców 1 ligi) i też dzięki niemu w pierwszym sezonie zajęła czwarte miejsce premiowane grą w kwalifikacjach do Ligi Europy. Tylko o jedno trafienie ten 34-latek przegrał walkę o tytuł najlepszej strzelby.
Występy: 33
Gole: 23
Asysty: 2

Carlitos (Wisła Kraków)
A więc można znaleźć prawdziwą perełkę w niższych ligach i nie trzeba jej płacić nie wiadomo jakich pieniędzy. W tym przypadku zagrało wręcz idealnie. Hiszpan na La Ligę nie miał szans, dlatego zgodził się na polską Ekstraklasę, którą najwyraźniej uznał za trampolinę do większej piłki. Właściwie z marszu stał się tym, kim w najlepszych sezonach był dla „Białej Gwiazdy” schodzący ze sceny Paweł Brożek. Liczby nie kłamią: oto przed wami najlepszy strzelec i jeden z czołowych asystentów. Czy najlepszy zawodnik sezonu? Naszym zdaniem tak. Szkoda, że niebawem odejdzie, ale taka jest kolej rzeczy.
Występy: 36
Gole: 24
Asysty: 7