
Wilki w województwie łódzkim zadomowiły się w obszarach zaliczanych do korytarzy ekologicznych, czyli w ciągach lasów wzdłuż dolin rzecznych, konkretnie Pilicy, Warty czy Rawki, czyli o godzinę jazdy z Łodzi.

Według łódzkich leśników pierwsze informacje o wilkach na terenie województwa łódzkiego pojawiły się przed kilku laty, jednak dotyczyły tylko pojedynczych osobników, a informacje nie zawsze były wiarygodne, bo nie każdy informujący potrafi rozpoznać wilka i nie pomylić go z wałęsającym się dużym psem. Cztery lata temu widziano wilka nawet w centrum Łodzi, a informacje uznano za wiarygodne, bo świadkami było dwóch myśliwych. Potem w lasach zauważono już parę wilków, widywano zagryzione zwierzęta leśne, w końcu uwolniono wilka z sideł, co było już bezspornym dowodem ich obecności w Łódzkiem.

Maciej Siembor z RDPL Łódź tłumaczy, że jeśli spotkamy w lesie wilki przede wszystkim należy zachować spokój, bo unikają ludzi i nie prowokowane nigdy nie podejdą do człowieka.

Wilki można obserwować – mówi Maciej Siembor - Wilki oddalą się, prawdopodobnie szybko uciekną, jeśli tylko nas zauważą. W przypadku kiedy widzimy wilka, on jeszcze nas nie spostrzegł, a czujemy niepokój czy lęk, można klasnąć w ręce, krzyknąć, gwizdnąć, złamać gałąź, wtedy na pewno ucieknie. Nie można niczym w wilka rzucać ani gonić go, nawet jeśli ktoś się czuje bardzo odważny. Spotkanie z wilkiem jest na pewno bezpieczniejsze niż spotkanie z włóczącym się czy zdziczałym psem, a tych jest w naszych lasach ciągle jeszcze więcej niż wilków.