Wojsko wraca do szkoleń z użyciem materiałów wybuchowych i środków bojowych. Wiceszef MON zapowiada nowelizację ustawy o obronie ojczyzny

W ostatnim czasie, posłowie PiS zwrócili się do Ministerstwa Obrony Narodowej z pytaniami dotyczącymi wypadków, które miały miejsce podczas wojskowych ćwiczeń. W odpowiedzi na te zdarzenia, na polecenie Władysława Kosiniaka-Kamysza, wicepremiera i szefa MON, szkolenia z użyciem materiałów wybuchowych i środków bojowych zostały tymczasowo zawieszone.

Cezary Tomczyk podczas wystąpienia w Sejmie ogłosił, że od 1 czerwca wojsko wróci do regularnych szkoleń. Zaznaczył, że Sztab Generalny zrewidował obecne procedury i rozpoczął prace nad nową metodyką oceny ryzyka, która ma być stosowana już od początku października. Dodatkowo, przygotowano szereg szkoleń dla instruktorów wojskowych, skupiających się na zarządzaniu ryzykiem.

Wiceszef MON zwrócił także uwagę na konieczność zmian w ustawie o obronie Ojczyzny, szczególnie w kontekście art. 61, który pozwala osobom z kategorią A przy kwalifikacji wojskowej na uniknięcie dodatkowych badań lekarskich i psychologicznych przed wstąpieniem do służby. Tomczyk zapowiedział prace nad nowelizacją ustawy, mającą na celu wprowadzenie obowiązkowych, kompleksowych badań dla wszystkich kandydatów.

Podkreślił również znaczący wzrost liczby żołnierzy biorących udział w ćwiczeniach i szkoleniach, co jest efektem m.in. zaangażowania w działania związane z pandemią COVID-19 oraz uczestnictwa w imprezach okolicznościowych. Obecnie, około 60 tys. żołnierzy dziennie uczestniczy w różnego rodzaju ćwiczeniach.

Tomczyk podkreślił, że szkolenia wojskowe mają na celu stworzenie warunków jak najbardziej zbliżonych do rzeczywistych działań bojowych, co wiąże się z pewnym ryzykiem. Poinformował również o utworzeniu nowego zarządu w Sztabie Generalnym – zarządu P7, który będzie odpowiedzialny za proces szkolenia w siłach zbrojnych.

Na koniec zapewnił, że nadzór nad sprawami związanymi z wypadkami żołnierzy sprawują prokurator i Żandarmeria Wojskowa, podkreślając, że bezpieczeństwo żołnierzy jest dla państwa priorytetem.

Decyzja o wstrzymaniu szkoleń została podjęta po serii tragicznych wypadków, w tym śmierci żołnierzy podczas ćwiczeń z trotylem, wypadku bojowego wozu piechoty oraz innych zdarzeń, które miały miejsce w różnych lokalizacjach w Polsce.