1 z 3
Przewijaj galerię w dół

fot. Piotr Smolinski / Polska Press
Pierwsza dama ma obowiązki, za które nie otrzymuje wynagrodzenia. W trakcie kadencji nie można pracować w zawodzie i nie odprowadza składek emerytalnych.
2 z 3

fot. Maciej Biedrzycki KPRP
Dyskusja na temat wynagrodzeń pierwszej damy trwa od lat. Żaden rząd nie podjął ostatecznych kroków do rozwiązania tego problemu. W 2016 roku Prawo i Sprawiedliwość podjęło projekt ustawy w Sejmie, który zakładał maksymalne wynagrodzenie rzędu 13 tysięcy złotych. Ta kwota wzbudziła wiele kontrowersji i dyskusji wśród Polaków. PiS ostatecznie wycofał się z projektu. Od tamtej pory nie zostały podjęte żadne kroki zmierzające w stronę jego rozwiązania.