
Irlandia Płn. - Polska 3:2 (28 marca 2009)
Nieudane eliminacje do MŚ 2010 podsumował nasz występ w Irlandii Północnej. W 60. minucie przegrywaliśmy 1:2. Michał Żewłakow chciał zwolnić nieco grę i podał do Artura Boruca. Polski bramkarz minął się z futbolówką, która wpadła do siatki. Eliminacje zakończyliśmy na przedostatnim miejscu, będąc lepszymi tylko od San Marino.

Polska - Niemcy 2:2 (6 września 2011)
Mecz towarzyski, drugi garnitur Niemców, ale dla nas obecność takiego rywala, to zawsze powód do grania na 100%. I było przepięknie, jeszcze w pierwszej połowie mogło paść kilka goli, ale Sławomir Peszko zmarnował trzy sytuacje sam na sam. U nas w bramce dzielnie na straży stał Wojciech Szczęsny. Dwukrotnie wychodziliśmy na prowadzenie w drugiej połowie. W doliczonym czasie gry Jakub Wawrzyniak poślizgnął się jednak na murawie, przez co z łatwością Thomas Muller dośrodkował płasko do Cacau. Pierwsze zwycięstwo z Niemcami odłożyło się nieco w czasie.

Polska - Grecja 1:1 (8 czerwca 2012)
Znakomita pierwsza połowa w wykonaniu Polaków i fantastyczne otwarcie Euro 2012. Po przerwie z naszych kadrowiczów zeszło jednak powietrze - czerwoną kartkę obejrzał Wojciech Szczęsny i mało brakowało, żebyśmy na inaugurację przegrali. Przemysław Tytoń zyskał wówczas swoje pięć minut, broniąc rzut karny na wagę punktu.

Polska - Niemcy 2:0 (11 października 2014)
Żelazna defensywa i niemal każda sytuacja z przodu wykorzystana. Świetnie między słupkami spisywał się Wojciech Szczęsny, a Polacy wykorzystali jeden z nielicznych ataków. Dośrodkowanie Piszczka i strzał ustawionego tyłem do bramki Milika. Pod koniec meczu bohaterem Polaków stał się Sebastian Mila, który podwyższył prowadzenie po podaniu Roberta Lewandowskiego. Doczekaliśmy się!