
Protesty w Gruzji: Policja wezwała do rozejścia się, a chwilę później użyła gazu łzawiącego i armatek wodnych, rozpędzając kilkaset osób, które próbowały sforsować bramę parlamentu.

Demonstracje w Gruzji odbywają się drugi dzień z rzędu. We wtorek wieczorem protestujący zostali rozpędzeni przez policję. Kilkudziesięciu protestujących i funkcjonariuszy zostało rannych.

Łącznie we wtorek i środę policja zatrzymała ponad 70 osób.

Ustawa o "agentach zagranicznych" przeciwko której odbywają się protesty została zainicjowana przez rządzącą partię Gruzińskie Marzenie. W opinii wielu obserwatorów ograniczy ona wolność mediów i będzie uderzać w społeczeństwo obywatelskie, a jej uchwalenie może oznaczać autorytarny zwrot w polityce władz w Tbilisi.