
Restauratorzy krakowscy wielokrotnie protestowali przeciwko obostrzeniom.

Tak naprawdę gastronomia ruszyła dopiero latem, ale nie cała – bo wielu firm nie było stać na wznowienie działalności, w tym – zatrudnienie pracowników. Ci ostatni znaleźli sobie zresztą bardziej stabilne i lepiej płatne zajęcia; przyszło im to tym łatwiej, że praca w Krakowie szuka człowieka, a bezrobocie (wedle unijnych norm BAEL) oscyluje wokół 2 proc. (stopa bezrobocia rejestrowanego to ok. 3 proc.). Przedsiębiorcy gastronomiczni nie są w stanie unieść tempa wzrostu wynagrodzeń, które okazało się w Małopolsce szybsze niż w pozostałej części kraju (12 proc. rok do roku).

Tak naprawdę gastronomia ruszyła dopiero latem, ale nie cała – bo wielu firm nie było stać na wznowienie działalności, w tym – zatrudnienie pracowników. Ci ostatni znaleźli sobie zresztą bardziej stabilne i lepiej płatne zajęcia; przyszło im to tym łatwiej, że praca w Krakowie szuka człowieka, a bezrobocie (wedle unijnych norm BAEL) oscyluje wokół 2 proc. (stopa bezrobocia rejestrowanego to ok. 3 proc.). Przedsiębiorcy gastronomiczni nie są w stanie unieść tempa wzrostu wynagrodzeń, które okazało się w Małopolsce szybsze niż w pozostałej części kraju (12 proc. rok do roku).

Tak naprawdę gastronomia ruszyła dopiero latem, ale nie cała – bo wielu firm nie było stać na wznowienie działalności, w tym – zatrudnienie pracowników. Ci ostatni znaleźli sobie zresztą bardziej stabilne i lepiej płatne zajęcia; przyszło im to tym łatwiej, że praca w Krakowie szuka człowieka, a bezrobocie (wedle unijnych norm BAEL) oscyluje wokół 2 proc. (stopa bezrobocia rejestrowanego to ok. 3 proc.). Przedsiębiorcy gastronomiczni nie są w stanie unieść tempa wzrostu wynagrodzeń, które okazało się w Małopolsce szybsze niż w pozostałej części kraju (12 proc. rok do roku).
fot. marta niewarta / polska press