1 z 11
Przewijaj galerię w dół
Były ksiądz i poseł Roman K. a także redaktor naczelny tygodnika "Fakty i Mity" skazany na 10 lat więzienia m.in za nakłanianie do zabójstwa
fot. Grzegorz Gałasiński
2 z 11
Na 10 lat więzienia został skazany były ksiądz, 52-letni...
fot. Grzegorz Gałasiński

Na 10 lat więzienia został skazany były ksiądz, 52-letni Roman K., eks poseł Ruchu Palikota i redaktor naczelny tygodnika antyklerykalnego „Fakty i Mity”. Prokuratura zarzuciła mu m.in. nakłanianie do zabójstwa żony Ewy K. i przekręty finansowe. Wyrok, który nie jest prawomocny, zapadł we wtorek w Sądzie Okręgowym w Łodzi.


Czytaj na kolejnym slajdzie

3 z 11
Sensacyjny proces Romana K. zaczął się wiosną 2018 roku....
fot. Grzegorz Gałasiński

Sensacyjny proces Romana K. zaczął się wiosną 2018 roku. Toczył się za zamkniętymi drzwiami. Dlatego nie wiemy, jakie jest uzasadnienie wyroku, bowiem i wtedy wyłączono jawność. Ustaliliśmy, że wcześniej podczas głosów stron prokurator domagał się dla oskarżonego 15 lat więzienia, podczas gdy obrona wnosiła o uniewinnienie. A to dlatego, że Roman K. nie przyznał się do większości zarzutów. Jego była żona Ewa K. mieszka w Kanadzie. Na procesie występowała jako oskarżyciel posiłkowy.

Według śledczych, były poseł nakłaniał dwóch mężczyzn do zabójstwa małżonki. Jednemu z nich miał oferować 500 tys. zł. Roman K. usłyszał też zarzut, że spółce, która wydawała „Fakty i Mity” i której był prezesem, „wyrządził znaczną szkodę majątkowa”. Chodziło o 900 tys. zł, które były poseł miał dodatkowo „zarobić” podczas sprzedaży kamienicy w centrum Łodzi, w której była redakcja i siedziba spółki. Część tej kwoty, 700 tys. zł, oskarżony miał schować w firmowym sejfie.

Czytaj na kolejnym slajdzie

4 z 11
Kolejny przekręt Romana K. - zdaniem prokuratury - polegał...
fot. Grzegorz Gałasiński

Kolejny przekręt Romana K. - zdaniem prokuratury - polegał na tym, że jako prezes spółki kupił w Zgierzu działkę za 550 tys. zł, zaś kontrahenta przekonał, aby w dokumentach była kwota 850 tys. zł i w ten sposób zgarnął – na szkodę swojej spółki – 300 tys. zł. Były kapłan odpowiadał też za fikcyjną kradzież firmowych aut, volkswagena golfa i audi A 7, za które miał wyłudzić od ubezpieczyciela odpowiednio 26 i 167 tys. zł odszkodowania.


Pozostało jeszcze 6 zdjęć.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Biały Dym Polaka, Szczęsny bohaterem parady mistrzów [ZDJĘCIA, WIDEO]

O TYM SIĘ MÓWI
Biały Dym Polaka, Szczęsny bohaterem parady mistrzów [ZDJĘCIA, WIDEO]

Pechowe rozstanie z Ekstraklasą. Stal bez wygranej mimo pięknych goli

Pechowe rozstanie z Ekstraklasą. Stal bez wygranej mimo pięknych goli

Sypialnia z ChatemGPT. Takie wnętrze zaprojektowała sztuczna inteligencja

Sypialnia z ChatemGPT. Takie wnętrze zaprojektowała sztuczna inteligencja

Zobacz również

Śląsk urwał punkty Jagiellonii. Ostatni mecz Ekstraklasy we Wrocławiu

Śląsk urwał punkty Jagiellonii. Ostatni mecz Ekstraklasy we Wrocławiu

Zaginięcie 11-latki. Bardzo poważne zarzuty dla 24-letniego mężczyzny

PILNE
Zaginięcie 11-latki. Bardzo poważne zarzuty dla 24-letniego mężczyzny