
- Trzymamy cały czas rękę na pulsie w sprawie Remigiusza Baczyńskiego - komentuje dla "Nowości" Krzysztof Rutkowski. - Wzrost temperatury wody po zimie powoduje, że takie przypadki się zdarzają - w Krakowie także wyłowiono ciało. W ostatnim czasie nie otrzymaliśmy informacji o innych osobach zaginionych w rejonie Torunia. Chyba, że wyłowione osoba nie została zgłoszona jako zaginiona. Badania DNA mogą odegrać w tym przypadku największą rolę.
Czytaj więcej: Ludzkie szczątki odnalezione w Wiśle pod Grudziądzem [SZCZEGÓŁY]
Czytaj także: Jakubik, Kot, Kożuchowska.... Ile zarabiają najpopularniejsi polscy aktorzy? [STAWKI]

Przypomnijmy, że Remigiusz Baczyński zaginął w nocy 30 grudnia 2016 roku. Najpierw bawił się z kolegami z pracy na imprezie firmowej w „Czarnym Tulipanie” na Bydgoskim Przedmieściu. Potem, z dwójką znajomych, udał się do klubu Lizard King przy ul. Kopernika. Stąd w okolicach północy - jak relacjonują jego bliscy - został wyproszony przez ochroniarzy.
Polecamy: Zabijali w całej Polsce. Może mieszkają obok Ciebie? Sprawdź! [ZDJĘCIA]
Czytaj także: Jakubik, Kot, Kożuchowska.... Ile zarabiają najpopularniejsi polscy aktorzy? [STAWKI]
