
Ciężko ranny jeleń sparaliżował ruch na "trasie śmierci". Zwierzę trzeba było uśpić [WIDEO, ZDJĘCIA]
Dorodny jeleń we wtorek, 3 października, sparaliżował ruch na „trasie śmieci” pomiędzy Zieloną Górą a Nowogrodem Bobrzańskim. Okazało się, że w poniedziałek w nocy stukilogramowy zwierzak wbiegł pod rozpędzone auto.
Po nocnym zderzeniu citroena z jeleniem z auta niewiele zostało. Kierowcy na szczęście nic się nie stało. Jeleń pobiegł jednak do lasu.
We wtorek rano ciężko ranne zwierzę wyszło na drogę. Jeleń położył się na asfalcie i sparaliżował ruch na „trasie śmierci”. Film do redakcji wysłał Czytelnik.
Na miejsce przyjechała wezwana zielonogórska drogówka oraz leśnicy. Janusz Krasuski i Henryk Szpakowski z nadleśnictwa Krzystkowice zajęli się rannym jeleniem. Za wszelką cenę chcieli uratować zwierzaka. Zabrali jelenia z drogi do lasu. Tam przywiązali do drzewa i wezwali na miejsce weterynarza.
Lekarz weterynarii, który dojechał na miejsce, nie miał jednak innego wyjścia. Zwierzak musiał zostać uśpiony. Miał liczne złamania, w tym nóg. Prawdopodobnie miał też uszkodzony kręgosłup i otwarte rany po zdarzeniu z autem.
Policja ostrzega przed zwierzyną leśną. Zderzenie z dużym zwierzęciem może zakończyć się tragicznie, nie tylko dla zwierzaka.
Przeczytaj też: Samochód potrącił żubra. Zwierzę skonało w lesie [ZDJĘCIA]

Ciężko ranny jeleń sparaliżował ruch na "trasie śmierci". Zwierzę trzeba było uśpić [WIDEO, ZDJĘCIA]
Dorodny jeleń we wtorek, 3 października, sparaliżował ruch na „trasie śmieci” pomiędzy Zieloną Górą a Nowogrodem Bobrzańskim. Okazało się, że w poniedziałek w nocy stukilogramowy zwierzak wbiegł pod rozpędzone auto.
Po nocnym zderzeniu citroena z jeleniem z auta niewiele zostało. Kierowcy na szczęście nic się nie stało. Jeleń pobiegł jednak do lasu.
We wtorek rano ciężko ranne zwierzę wyszło na drogę. Jeleń położył się na asfalcie i sparaliżował ruch na „trasie śmierci”. Film do redakcji wysłał Czytelnik.
Na miejsce przyjechała wezwana zielonogórska drogówka oraz leśnicy. Janusz Krasuski i Henryk Szpakowski z nadleśnictwa Krzystkowice zajęli się rannym jeleniem. Za wszelką cenę chcieli uratować zwierzaka. Zabrali jelenia z drogi do lasu. Tam przywiązali do drzewa i wezwali na miejsce weterynarza.
Lekarz weterynarii, który dojechał na miejsce, nie miał jednak innego wyjścia. Zwierzak musiał zostać uśpiony. Miał liczne złamania, w tym nóg. Prawdopodobnie miał też uszkodzony kręgosłup i otwarte rany po zdarzeniu z autem.
Policja ostrzega przed zwierzyną leśną. Zderzenie z dużym zwierzęciem może zakończyć się tragicznie, nie tylko dla zwierzaka.
Przeczytaj też: Samochód potrącił żubra. Zwierzę skonało w lesie [ZDJĘCIA]

Ciężko ranny jeleń sparaliżował ruch na "trasie śmierci". Zwierzę trzeba było uśpić [WIDEO, ZDJĘCIA]
Dorodny jeleń we wtorek, 3 października, sparaliżował ruch na „trasie śmieci” pomiędzy Zieloną Górą a Nowogrodem Bobrzańskim. Okazało się, że w poniedziałek w nocy stukilogramowy zwierzak wbiegł pod rozpędzone auto.
Po nocnym zderzeniu citroena z jeleniem z auta niewiele zostało. Kierowcy na szczęście nic się nie stało. Jeleń pobiegł jednak do lasu.
We wtorek rano ciężko ranne zwierzę wyszło na drogę. Jeleń położył się na asfalcie i sparaliżował ruch na „trasie śmierci”. Film do redakcji wysłał Czytelnik.
Na miejsce przyjechała wezwana zielonogórska drogówka oraz leśnicy. Janusz Krasuski i Henryk Szpakowski z nadleśnictwa Krzystkowice zajęli się rannym jeleniem. Za wszelką cenę chcieli uratować zwierzaka. Zabrali jelenia z drogi do lasu. Tam przywiązali do drzewa i wezwali na miejsce weterynarza.
Lekarz weterynarii, który dojechał na miejsce, nie miał jednak innego wyjścia. Zwierzak musiał zostać uśpiony. Miał liczne złamania, w tym nóg. Prawdopodobnie miał też uszkodzony kręgosłup i otwarte rany po zdarzeniu z autem.
Policja ostrzega przed zwierzyną leśną. Zderzenie z dużym zwierzęciem może zakończyć się tragicznie, nie tylko dla zwierzaka.
Przeczytaj też: Samochód potrącił żubra. Zwierzę skonało w lesie [ZDJĘCIA]

Ciężko ranny jeleń sparaliżował ruch na "trasie śmierci". Zwierzę trzeba było uśpić [WIDEO, ZDJĘCIA]
Dorodny jeleń we wtorek, 3 października, sparaliżował ruch na „trasie śmieci” pomiędzy Zieloną Górą a Nowogrodem Bobrzańskim. Okazało się, że w poniedziałek w nocy stukilogramowy zwierzak wbiegł pod rozpędzone auto.
Po nocnym zderzeniu citroena z jeleniem z auta niewiele zostało. Kierowcy na szczęście nic się nie stało. Jeleń pobiegł jednak do lasu.
We wtorek rano ciężko ranne zwierzę wyszło na drogę. Jeleń położył się na asfalcie i sparaliżował ruch na „trasie śmierci”. Film do redakcji wysłał Czytelnik.
Na miejsce przyjechała wezwana zielonogórska drogówka oraz leśnicy. Janusz Krasuski i Henryk Szpakowski z nadleśnictwa Krzystkowice zajęli się rannym jeleniem. Za wszelką cenę chcieli uratować zwierzaka. Zabrali jelenia z drogi do lasu. Tam przywiązali do drzewa i wezwali na miejsce weterynarza.
Lekarz weterynarii, który dojechał na miejsce, nie miał jednak innego wyjścia. Zwierzak musiał zostać uśpiony. Miał liczne złamania, w tym nóg. Prawdopodobnie miał też uszkodzony kręgosłup i otwarte rany po zdarzeniu z autem.
Policja ostrzega przed zwierzyną leśną. Zderzenie z dużym zwierzęciem może zakończyć się tragicznie, nie tylko dla zwierzaka.
Przeczytaj też: Samochód potrącił żubra. Zwierzę skonało w lesie [ZDJĘCIA]