
Cukrownia w Łapach. Jak upadła jedna z największych firm na Podlasiu?
Była to jedyna firma produkująca cukier na Podlasiu, jedna z większych w Polsce. Stale się rozwijała i unowocześniała. I przynosiła zyski. Mimo to została zamknięta. Stało się to już za rządów koalicji PO - PSL.

Cukrownia w Łapach. Jak upadła jedna z największych firm na Podlasiu?
Łapska cukrownia istniała 34 lata. Była to jedyna firma produkująca cukier na Podlasiu, jedna z większych w Polsce. Stale się rozwijała i unowocześniała. I przynosiła zyski. Pod względem produkcji zajmowała trzecie miejsce w kraju. Chociażby w 2007 roku - łapska firma skupiła 400 tysięcy ton buraków cukrowych, z których wyprodukowano ponad 60 tys. ton cukru.

Cukrownia w Łapach. Jak upadła jedna z największych firm na Podlasiu?
Kryzys nastąpił w listopadzie 2007 roku. Wtedy Roman Czepe, ówczesny burmistrz Łap dostał niepokojące pismo z Krajowej Spółki Cukrowej, której podlegała cukrownia w Łapach. Spółka poinformowała, że zamierza zaprzestać wytwarzania surowca oraz dokonać całkowitego demontażu urządzeń w swoim łapskim oddziale.

Cukrownia w Łapach. Jak upadła jedna z największych firm na Podlasiu?
To oznaczało zamknięcie cukrowni w Łapach. A oficjalnym tego powodem było podjęcie przez Unię Europejską decyzji o zmniejszeniu produkcji cukru w krajach unijnych, w tym również w Polsce. Spadek w naszym kraju miał wtedy wynieść 13 procent. Zresztą już 30 września 2007 roku wprowadzono możliwość rezygnacji z upraw buraków cukrowych przez rolników.
W zamian każdy plantator miał otrzymać rekompensatę, której równowartość wynosiła 237,50 euro za tonę. Tyle że rolnicy nie chcieli skorzystać z takiej propozycji.