Jednym z mówców był George Simion – reprezentujący skrajną prawicę, niedoszły prezydent Rumunii. Jego wystąpienie w Jasionce było jednym z najmocniejszych. Mężczyzna atakował polskie media, takie jak „Gazeta Wyborcza”, Onet czy TVN.
— Trzeba się oprzeć fake newsom z mainstreamowych mediów, takich jak TVN, łgarskich mediów, takich jak „Gazeta Wyborcza”, mediów fake newsowych, jak Onet — mówił George Simion.
Premiera Polski, Donalda Tuska, nazwał zaś dyktatorem.
— Tu, w Europie Środkowej, mówi się o rządach prawa. Gdzie są rządy prawa, kiedy ci dyktatorzy, jak Donald Tusk, wyposażają wymiar sprawiedliwości przeciwko oponentom politycznym? Gdzie są rządy prawa, gdy widzimy, że nie mamy uczciwych wyborów? Gdzie są, kiedy politycy, gdy je przegrają, to je unieważniają? — dodał George Simion, nawiązując do swojego przykładu.
Przypomnijmy, że Simion przegrał z proeuropejskim burmistrzem Bukaresztu, Nicuşorem Danem. Prezydent-elekt poparł w niedzielę Rafała Trzaskowskiego w wyścigu o fotel prezydenta Polski.
Podczas CPAC Polska w Jasionce można było dostrzec m.in.:
Daniela Obajtka,
Mateusza Morawieckiego,
Marlenę Maląg,
Przemysława Wiplera,
Przemysława Czarnka,
Janusza Kowalskiego,
Patryka Jakiego
czy Mariusza Błaszczaka.
Z polityków z regionu byli m.in.:
Teresa Pamuła,
Ewa Leniart,
Piotr Pilch,
Władysław Ortyl,
Maria Kurowska
czy Tomasz Poręba.
