Kibice z Anglii i Hiszpanii opanowali wrocławski Rynek i plac Solny. Rzucali krzesłami i wszczynali awantury. Między nimi stanęła policja

Aneta Kolesińska
Takich scen nie było nawet podczas Euro 2012
Takich scen nie było nawet podczas Euro 2012 Jarosław Jakubczak / Polska Press
Kibice z Anglii i Hiszpani okupują wrocławski Rynek. Dzień przed finałowym meczem Ligi Konferencji centrum miasta tonie w kibicach. Policja z tarczami i gazem pieprzowym stworzyła barykadę między kibicami obu drużyn. Nie obyło się bez burd w sercu stolicy Dolnego Śląska.

AKTUALIZACJA - godzina 00.40

Większość kibiców, tak Chelsea, jak i Realu bawi się w najlepsze w ścisłym centrum miasta. Znalezienie wolnego stolika graniczy obecnie z cudem. Zdarzają się pojedyncze incydenty i starcia między fanami obu ekip, ale polskie służby błyskawicznie przywracają porządek.

- Jest naprawdę wielu, bardzo pijanych kibiców z Anglii - usłyszeliśmy od naszego reportera, który jest na miejscu.

Już o północy było widać, że wielu kibiców zdecydowanie przesadziło z napojami alkoholowymi i wypad do Polski będą musieli przez kilka dni odchorowywać.

Takich scen nie było nawet podczas Euro 2012

Kibice z Anglii i Hiszpanii opanowali wrocławski Rynek i pla...

Tłumy kibiców w centrum Wrocławia. Musi interweniować policja

We wtorek (27 maja) mnóstwo kibiców Chelsea Londyn i Realu Betis pojawiło się na wrocławskim Rynku. Większość okupuje centrum, z daleka słychać kibicowskie przyśpiewki: fani piłki nożnej spędzają pierwsze godziny pobytu we Wrocławiu na dobrej zabawie.

Nie obyło się jednak bez incydentów. Na placu Solnym doszło do pierwszych przepychanek pomiędzy kibiciami. W ruch poszły krzesła, a policjanci byli zmuszeni interweniować.

Pijani kibice wszczęli awanturę na placu Solnym we Wrocławiu. Rzucali krzesłami i szklankami, policja szybko rozdzieliła tłum.
Pijani kibice wszczęli awanturę na placu Solnym we Wrocławiu. Rzucali krzesłami i szklankami, policja szybko rozdzieliła tłum.
TikTok/stepbystep.73

W samym Rynku i dookoła niego można zobaczyć we wtorkowy wieczór mnóstwo radiowozów, a funkcjonariusze - z tarczami i pałkami - pilnują by nie doszło do poważniejszych incydentów, chociażby takich, które opublikowano na Tik Toku czy Facebooku około godz. 20.

W ruch poszły krzesła i szklane naczynia, a policjanci musieli opanować konflikt Anglików i Hiszpanów. Policyjna barykada stanęła także między kibicami na północnej pierzei Rynku, choć jak przekazali funkcjonariusze, nie było tam poważnych incydentów.

Czytaj także

Około 2 tys. policjantów z całej Polski czuwa nad bezpieczeństwem w stolicy Dolnego Śląska - informuje biuro prasowe Urzędu Miejskiego Wrocławia na swoim FB.

Komenda Wojewódzka Policji we Wrocławiu odniosła się do dzisiejszych incydentów.

- Mundurowi zareagowali niezwłocznie po tym zajściu, czego skutkiem było to, że nie doszło do dalszej eskalacji konfliktu i negatywnych zachowań. Kibice rozbiegli się w różnych kierunkach i obecnie policjanci pionu kryminalnego prowadzą czynności zmierzające do ich identyfikacji.

Ilości policyjnych sił prewencyjnych i operacyjnych oraz ich nasycenie jest tak duże w miejscach, gdzie gromadzą się lub przemieszczają mieszkańcy i fani sportu, że wszyscy mogą czuć się bezpiecznie. Prosimy niezwłocznie zawiadamiać o każdym zdarzeniu będący w pobliżu patrol Policji lub Straży Miejskiej Wrocławia, albo zadzwonić pod nr alarmowy 112. Jesteśmy do Państwa dyspozycji i naszym priorytetem jest zapewnienie bezpieczeństwa - przekazuje asp. szt. Łukasz Dutkowiak.

Kibice przyjezdnych drużyn wdali się w bójkę. Policja szybko zainterweniowała.
Kibice przyjezdnych drużyn wdali się w bójkę. Policja szybko zainterweniowała.
Komenda Wojewódzka Policji we Wrocławiu

- Patrole piesze, monitoring z dronów i śmigłowców, wzmożone działania na ulicach i w kluczowych lokalizacjach - wylicza urząd i dodaje: - Strażacy z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu i ratownicy też są gotowi do natychmiastowego reagowania, szczególnie w rejonie stadionu i wszystkich stref kibica.

Nad bezpieczeństwem czuwa także ponad 100 strażników miejskich: w centrum miasta i na zachodzie Wrocławia. Działa całodobowy posterunek przy Sukiennicach 12.

Kibice FC Betis zbierali się w dużych grupach najczęściej w okolicy Jarmarku Świętojańskiego i północnej strony Rynku. Fani Chealsea okupowali chociażby piwnicę Świdnicką.

- Tutaj są raczej spokojni, śpiewają, głównie piją, ale wiedzą, że jest ich dużo i starają się ułatwiać nam życie, np. chodzą po zamówienia żebyśmy nie musieli się przeciskać - mówi jeden z pracowników restauracji.

Kibice z Anglii i Hiszpanii dzień przed wielkim meczem finałowy, opanowali wrocławski Rynek.
Kibice z Anglii i Hiszpanii dzień przed wielkim meczem finałowy, opanowali wrocławski Rynek.
Aneta Kolesińska

Większość kibiców cieszy się z pobytu we Wrocławiu, szczególnie Hiszpanie dla których to ogromne emocje.

- W Sevilli mamy dwie drużyny, fani Betis są zachwyceni, że udało się im dostać do finału. To pierwsze od dawna tak wielkie wydarzenie dla wszystkich. Bardzo się cieszę, że ja i moi przyjaciele mamy bilety na stadion - mówi Alex, kibic Betis.

Kibice z Anglii również są podekscytowani, spacerują po rynku, chętnie robią sobie zdjęcia z pucharem postawionym w strefie kibica.

- Przyjechaliśmy dzisiaj, obejrzeliśmy niewiele, głównie spędzamy czas tutaj. Pijemy piwo, śpiewamy drużynowe przyśpiewki. Niech wygra Chealsea! - mówi Robert, kibic Chelsea.

od 7 lat
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Nawrocki w Końskich: Trzaskowski chce Polski, która jest tylko dla jego wyznawców

Nawrocki w Końskich: Trzaskowski chce Polski, która jest tylko dla jego wyznawców

Zieliński odpadł w deblu, ale ma jeszcze miksta

Zieliński odpadł w deblu, ale ma jeszcze miksta

Wróć na i.pl Portal i.pl