Polsko-belgijski duet Jan Zieliński i Sander Gille błyskawicznie pożegnali się z turniejem debla na Roland Garros. W środowym meczu przeciwnko Amerykańskiej parze Christianowi Harrisonowi i Evanowi Kingowi gładko przegrali w godzinę i 8 minut.
W pierwszym secie Zieliński i Gille dali się przełamać przy swoim drugim podaniu w czwartym gemie i to wystarcztyło Amerykanom do doprowadzenia partii do wygranej przy drugim setbolu.
Drugi set Jan i Sanderem dawał pewne nadzieje na wyrównanie, bowiem w drugim gemie wykorzystali przy drugim podejściu breaka. Prowadzili już 3:0, ale rywalom udało się zdobyć serwis rywali do osiągnęli remis. W dziewiątym gemie Polak z Belgiem przegrali swoje drugie podanie i w następnym na sucho oddali seta i mecz 3:6, 4:6.
W drugiej rundzie Harrison i King zmierzą się z Monakijczykiem Romainem Arneodo i Francuzem Manuelem Guinardem, któzy na powitanie szlema pokonali Brazylijczyków Rafaela Matosa i Marcelo Melo 6:3, 6:4.
W Paryżu w grze podwójnej z Polaków wystąpią jeszcze Karol Drzewiecki i Piotr Matuszewski, a także Katarzyna Piter, która zagra u boku Rumunki Moniki Niculescu.
Wcześniej odpadła Magda Linette, która grała razem z Amerykanką Bernardą Perą.
Zieliński zagra jeszcze we French Open w mikście ze swoją sprawdzoną partnerką Tajwanką Su-Wei Hsieh, z którą w zeszłym roku wygrał Australian Open i Wimbledon, a w Roland Garros przegrali w półfinale. W 2025 roku w Melbourne polsko-tajwańska para nie obroniła tytułu, odpadając w drugiej rundzie Wielkiego Szlema.
Zieliński i Hsieh w pierwszej rundzie w czwartek, 29 maja, zmierzą się z Rosjanką Iriną Chromaczową i Szwedem Andre Goranssonem. Chromaczowa grała w parze z Amerykaninem Jacksonem Withrowem i właśnie w tegorocznym Australian Open wyeliminowali Polaka i Tajwankę.
