Iga Świątek wygrała z Emmą Raducanu w drugiej rundzie wielkoszlemowego turnieju French Open. Rywalka ugrała zaledwie trzy gemy

Łukasz Konstanty
Iga Świątek awansowała do trzeciej rundy French Open.
Iga Świątek awansowała do trzeciej rundy French Open. Fot. PAP/EPA/CHRISTOPHE PETIT TESSON
Iga Świątek awansowała do trzeciej rundy wielkoszlemowego tenisowego turnieju French Open, który od niedzieli rozgrywany jest na kortach w Paryżu. W środowym spotkaniu drugiej rundy była liderka światowego rankingu pokonała Brytyjkę Emmę Raducanu 6:1, 6:2.

Czterokrotnie wcześniej mierzyły się ze sobą obydwie zawodniczki. Wszystkie pojedynki padły łupem Polki, która w dodatku nigdy nie przegrała seta z Brytyjką. Raszynianka była też faworytką czwartkowego starcia.

Świątek lepsza w pierwszym secie

W tegorocznym Australian Open Raducanu zdołała ugrać zaledwie gema, musiała więc przed kolejną potyczką zmienić coś w swojej grze, by nawiązać równorzędną walkę z byłą liderką rankingu. Od początku starcia próbowała więc nieco mieszać, atakować, gdy tylko miała okazję i zmuszać Igę do błędów. Nie wystarczyło to jednak na zbyt wiele.

Choć od pierwszych chwil środowego starcia obserwowaliśmy wyrównaną rywalizację, od stanu 1:1 kolejne gemy zapisywała na swoim koncie tylko Świątek, która co prawda popełniła kilka niewymuszonych błędów, nie miały one jednak wpływu na końcowe rozstrzygnięcie w pierwszym secie.

Pewny awans Świątek do trzeciej rundy

Drugą partię Raducanu rozpoczęła od wygranego gema serwisowego, w dwóch kolejnych oglądaliśmy już jednak doskonałą grę Igi, która popisywała się wygrywającymi zagraniami rodem z najlepszych jej turniejów w karierze. Problemy zaczęły pojawiać się od stanu 2:1 dla Świątek. Niebezpieczeństwo w postaci utraty serwisu udało się zażegnać dobrymi, wygrywającymi atakami, martwił jednak fakt, że nasza tenisistka popełniła dwa podwójne błędy serwisowe i zanotowała kilka pomyłek przy próbach ataku.

Słabszy moment na szczęście nie trwał długo, od stanu 3:2 znów mogliśmy obserwować pewne i dokładne zagrania Igi, dające jej kolejne punkty. Brytyjka nie była w stanie zbyt wiele zdziałać, przegrała ostatecznie tę część spotkania 2:6 i cały mecz 0:2.

Kolejną rywalką Igi będzie zwyciężczyni pojedynku pomiędzy Czeszką Sarą Bejlek a Rumunką Jaqueline Cristian. Mecz zostanie rozegrany w piątek.

emisja bez ograniczeń wiekowych

Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Użyją przeciwko Rosji jej własnej broni. Na Putina ruszy armia hakerów

Użyją przeciwko Rosji jej własnej broni. Na Putina ruszy armia hakerów

Oto superprodukcja na Dzień Dziecka. Warto wesprzeć dzieci

Oto superprodukcja na Dzień Dziecka. Warto wesprzeć dzieci

Wróć na i.pl Portal i.pl