1/4
Jeszcze niedawno najem mieszkań czy domów, przynosił zysk...
fot. pixabay

Co dalej z nieruchomościami?

Jeszcze niedawno najem mieszkań czy domów, przynosił zysk wielokrotnie wyższy od lokat, obligacji, czy gry na giełdzie. Pandemia to zmieni? Niekoniecznie – odpowiadają eksperci i prognozują, co może nas czekać w najbliższych miesiącach.

Na kolejnych stronach pokazujemy jak w ostatnim czasie rosły zyski w wynajmu nieruchomości, a także przedstawiamy prognozę – czego możemy się spodziewać.

2/4
16 proc. - mniej więcej z takiego zysku może cieszyć się...
fot. HRE Investments

Mieszkania dały zarobić 10 razy więcej niż lokata

16 proc. - mniej więcej z takiego zysku może cieszyć się ktoś kto miał w 2019 roku mieszkanie na wynajem - wynika z szacunków HRE Investments. To 10 razy więcej niż daje przeciętna roczna lokata bankowa. Nieruchomości w zeszłym roku zdeklasowały też obligacje skarbowe, fundusze inwestycyjne i notowania indeksu giełdowego WIG 20 skupiającego największe spółki rodzimego parkietu. Jedynie złoto dało zarobić więcej niż nieruchomości - prawie 20 proc. Cena uncji w ciągu 12 miesięcy wzrosła bowiem z poziomu prawie 4800 złotych do ponad 5750 złotych.

Osoby, które rok temu postanowiły zainwestować swoje oszczędności na rynku mieszkań na wynajem, mają dziś powody do zadowolenia. Z szacunków HRE Investments opartych o dane NBP wynika bowiem, że pod koniec 2018 roku kupując mieszkanie na wynajem, można było liczyć na to, że w formie czynszów trafił na konto właściciela około 5,5 proc. ceny zapłaconej za lokal i to już po uwzględnieniu wszystkich kosztów czy okresowego braku najemcy. Do tego pozytywną zmianą był stały wzrost cen nieruchomości - w ciągu roku nawet o ponad 10 proc. - W sumie daje to potencjalny zysk na poziomie około16 proc. w ciągu zaledwie 12 miesięcy – wyliczył
Bartosz Turek, główny analityk HRE Investments. W przypadku Wrocławia mógł być nawet jeszcze wyższy. Podobnie jak w Gdańsku, u nas mieszkania w ciągu roku podrożały nawet o 20 proc.

O tym ile wynoszą stawki najmu w największych miastach i jak się zmieniały w ostatnich latach, piszemy na kolejnej stronie.

3/4
Początek roku – jak czytamy w raporcie przygotowanym przez...
fot. bankier.pl

Stawki najmu, mimo wahań, wyraźnie w górę

Początek roku – jak czytamy w raporcie przygotowanym przez portal bankier.pl - przyniósł obniżkę średnich stawek ofertowych najmu w największych polskich miastach. Na obniżkę wpływ miała przede wszystkim zmiana semestrów na uczelniach i wzrost liczby dostępnych ofert – wynika z danych udostępnionych przez serwis nieruchomości Otodom.pl. We Wrocławiu te spadki były jednak prawie niezauważalne. I tak za mieszkanie o powierzchni do 38 mkw trzeba u nas płacić średnio 1700 zł plus opłaty, za lokal od 38 do 60 mkw – blisko 2200 zł, a za apartamenty powyżej 60 mkw – ponad 3000 zł. Te ceny dają nam miejsce w krajowej czołówce.

Mimo zaobserwowanych spadków z początku roku, jak wynika z raportu AMRON-SARFiN, najbardziej w minionych kilku latach podrożał najem mieszkania w Gdańsku - o ok. 6,3 proc. oraz w Łodzi - o 4,6 proc. Najmniejsze natomiast podwyżki w 2019 r. miały miejsce w Poznaniu (2,8 proc.) oraz we Wrocławiu (o ok. 2,1 proc.). Jednak w tych dwóch ostatnich miastach, w latach 2014 – 2018, najem podrożał, odpowiednio, o 27,4 proc. i o 38 proc. Rekordzistą w tym okresie okazał się jednak Gdańsk, notując podwyżki o skali prawie 46 proc.

Czy koronawirus zdemoluje rynek mieszkaniowy? Na to pytanie odpowiadamy na kolejnej stronie.

4/4
- Jesteśmy przyzwyczajeni do informacji o wzrostach cen...
fot. pixabay

Czy koronawirus zdemoluje rynek mieszkaniowy?

- Jesteśmy przyzwyczajeni do informacji o wzrostach cen mieszkań, nikt jednak nie spodziewał się sytuacji, której właśnie jesteśmy świadkiem: pojawieniem się tak bardzo nieprzewidywalnego czynnika, jakim jest obawa przed koronawirusem – komentuje Marcin Jańczuk, analityk rynku mieszkaniowego z Metrohouse.

Ankieta przeprowadzona 11 i 12 marca wśród agentów Metrohouse, obsługujących tysiące klientów poszukujących do zakupu mieszkania dowodzi, że pojawienie się zagrożenia w postaci epidemii już przyczynia się do zmniejszenia popytu. Agenci pytani o to, czy w przyszłości koronawirus może mieć wpływ na zainteresowanie rynkiem nieruchomości w 46 proc. odpowiadają, że może mieć to „niewielki wpływ”, choć kolejne 35 proc. jest przekonana, że wpływ będzie „istotny”. Tak więc w opinii 81 proc. ankietowanych pośredników rynek mieszkaniowy odczuje zmniejszenie popytu.
Co może być zatem bodźcem do osłabienia popytu w najbliższym czasie? Powodów jest wiele, począwszy od tych związanych z działaniem w stanie zagrożenia zdrowia aż po aspekty natury psychologicznej, czy te związane z ograniczeniem dostępu do usług niezbędnych w obrocie nieruchomościami, na przykład do notariuszy – odpowiada Marcin Jańczuk.

- Najważniejsze w tym momencie jest to jak długo trwać będzie ta sytuacja. Krótkotrwałe utrudnienia chociaż częściowo będzie można przecież odrobić w kolejnych miesiącach roku bez większego wysiłki. Jak bowiem sugerują dane portalu obido.pl - zainteresowanie mieszkaniami wciąż pozostaje bardzo duże – komentuje Bartosz Turek, główny analityk HRE Investments.

Nie spodziewa się przy tym ani poważnych wzrostów, ani spadków cen. - Myślę, że zmiany w perspektywie dwóch kwartałów powinny zamknąć się w przedziale od -5 do +5 proc.. Powód jest prosty, rynek mieszkaniowy nie jest tak płynny jak dołująca w ostatnich dniach giełda - ocenia Turek.

Jak ceny zaczną spadać, to może warto pomyśleć o kupnie? - Na obecnej sytuacji mogą skorzystać np. flipperzy (przedsiębiorcy nabywający mieszkania w celu ich dalszej odsprzedaży po zainwestowaniu w remont) oraz nabywcy gotówkowi, których kartą przetargową jest szybka realizacja transakcji. Z pewnością po wyjątkowo burzliwym okresie na giełdzie wzrośnie liczba osób zainteresowanych rynkiem nieruchomości, który w dalszym ciągu może być postrzegany przez nich jako bezpieczna przystań dla oszczędności – ocenia Marcin Jańczuk.

Kontynuuj przeglądanie galerii
Przejdź na i.pl

Polecamy

Wisła Kraków zdobyła Puchar Polski! Drużyna z 1 ligi w europejskich pucharach

Wisła Kraków zdobyła Puchar Polski! Drużyna z 1 ligi w europejskich pucharach

Znane osoby na finale Pucharu Polski. Zobacz zdjęcia z loży

Znane osoby na finale Pucharu Polski. Zobacz zdjęcia z loży

Najpiękniejszy obrazek finału Pucharu Polski. Kibic Pogoni z fanką Wisły pod rękę

Najpiękniejszy obrazek finału Pucharu Polski. Kibic Pogoni z fanką Wisły pod rękę

Zobacz również

Wielkie, biało-czerwone "770" na bytomskim rynku. W ten sposób świętowano Dzień Flagi

Wielkie, biało-czerwone "770" na bytomskim rynku. W ten sposób świętowano Dzień Flagi

Kibice Pogoni Szczecin na finale Pucharu Polski. Fantastyczna atmosfera [ZDJĘCIA]

Kibice Pogoni Szczecin na finale Pucharu Polski. Fantastyczna atmosfera [ZDJĘCIA]