5 z 31

Kogo poniosą nerwy np. po przegranej ulubionej drużyny i wszczynać będzie burdy, musi się liczyć z konsekwencjami prawnymi - zakazem stadionowym, grzywną i zarzutami karnymi.
Jak przyznają funkcjonariusze, niezwykle pomocne w zabezpieczaniu tego typu spotkań są patrole konne - znakomicie sprawdzają się w rozganianiu tłumu. Umownie mówi się, że jeden koń służy za stu policjantów.
Zobacz zdjęcia sprzed czterech lat
6 z 31

7 z 31

8 z 31
