
Donald Tusk "nie jest żadnym nawiedzonym mistykiem, który ma olśnienia, ale na pewno jest dotknięty przez Pana Boga geniuszem i nieprawdopodobną intuicją. Premier zawsze szuka niestandardowych rozstrzygnięć i na tym też polega jego siła" - tak o premierze mówił w wywiadzie dla "Polska The Times" jego bliski współpracownik, Sławomir Nowak.

- Jeśli Donald Tusk jest w domu głową, to Małgorzata na pewno szyją - mówi koleżanka żony premiera od 25 lat - Jolanta Sodolska. Przyznaje, że o Małgosi może mówić tylko dobrze. Jej zdaniem, to osoba bardzo konkretna i otwarta. - Uczciwie mówi, że to jej się nie podoba lub się z tym nie zgadza. Nie owija w bawełnę. Nie kluczy. Drobna kobietka, ale mocna. To ona, tak naprawdę, dźwiga na swoich barkach dom. Wychowała świetnie dwoje dzieci. A przy tym ma jeszcze pasje. Chodzimy razem po górach, jeździmy na narty.

Od wczesnych lat pasją premiera jest piłka nożna. Marzył o tym, żeby zostać piłkarzem. Czasami zdarza mu się zagrać ze współpracownikami w piłkę w sejmowym gabinecie. Na zdjęciu z aktorem Jarkiem Jakimowiczem (m.in. "Młode wilki") podczas meczu w Gdyni.

Droga Donalda Tuska do wielkiej polityki wiodła przez działalność opozycyjną wobec komunistycznej władzy. Już w wolnej Polsce był jednym z założycieli Kongresu Liberalno-Demokratycznego. W 1991 rok został jego przewodniczącym. W tym samym roku KLD w wyborach parlamentarnych zdobyła 37 mandatów w Sejmie, a Donald Tusk został po raz pierwszy posłem.