
4-letni chłopiec wypadł z okna mieszkania na 11. piętrze przy ul. Konstytucji 3 Maja w Toruniu w czwartek po południu. W nocy przeszedł wielogodzinną operację. Jest w śpiączce farmakologicznej.
Tekst: Małgorzata Oberlan
>>>>CZYTAJ DALEJ

-Stan dziecka jest ciężki, ale stabilny - mówi dziś (20.09) doktor Janusz Mielcarek, rzecznik Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Toruniu. - W porze wieczornej i nocnej chłopiec przeszedł wielogodzinną operację w szpitalu dziecięcym. Wskutek upadku odniósł poważne, wielonarządowe obrażenia. Lekarze robią wszystko, co możliwe, by ratować jego życie i zdrowie.
Czytaj także:
Dziecko wypadło z 11. piętra w Toruniu
Dziecko wypadło z okna na Podgórzu

Obecnie 4-latek utrzymywany jest w śpiączce farmakologicznej. Przebywa pod respiratorem na oddziale intensywnej terapii. Jakie są rokowania na przyszłość co do jego stanu?
- Zbyt wcześnie, by cokolwiek pewnego powiedzieć. Rokowanie są na razie niepewne. Przy tak licznych i poważnych urazach zdarzyć się może wszystko. Choć, podkreślę, czynione jest wszystko, co leży w naszych możliwościach. To pierwsza doba po wypadku. Kolejne mogą okazać się decydujące.
Czytaj także:
Dziecko wypadło z 11. piętra w Toruniu
Dziecko wypadło z okna na Podgórzu

Przypomnijmy. Do dramatycznego wypadku doszło wczoraj (19.09), około godziny 17.10. - Z okna mieszkania mieszczącego się na 11. piętrze wieżowca przy ul. Konstytucji 3 Maja wypadł czteroletni chłopczyk. Przeżył, ale lekarze w szpitalu dziecięcym walczą teraz o jego życie - mówi komisarz Marta Nawrocka z Komendy Miejskiej Policji w Toruniu.
Czytaj także:
Dziecko wypadło z 11. piętra w Toruniu
Dziecko wypadło z okna na Podgórzu