1 z 8
Przewijaj galerię w dół

fot. @ika
Oskarżony przebywa w tymczasowym areszcie. Na rozprawie odwoławczej nie pojawił się. Do tej pory konsekwentnie nie przyznawał się do zabójstwa. Groziło mu dożywocie. W pierwszej instancji jego obrońca sugerował zmianę kwalifikacji prawnej czynu na udział w bójce z użyciem niebezpiecznego narzędzia. W tym przypadku maksymalna kara to 8 lat więzienia.
2 z 8

fot. Archiwum
3 z 8

fot. KP
4 z 8

fot. KP