Ulica Podjazd w Gdyni. Andrzej Andrzejewski niesie drzwi jako ostatni z prawej, Henryk Mierzejewski jako ostatni z lewej strony

Zdjęcie wykonane podczas wiecu przed Stocznią im. Komuny Paryskiej w Gdyni w 1980 r. Obok Lecha Wałęsy Adam Gotner, w grudniu 1970 r. postrzelony sześcioma kulami (piszemy o nim na str. 20), w środku Andrzej Kozicki, przewodniczący Komitetu Budowy Pomników Ofiar Grudnia 1970 w Gdyni, z lewej - Henryk Mierzejewski

Andrzej Andrzejewski: - Z 17 grudnia 1970 r. pamiętam ciężar niesionego chłopaka i dwa uczucia: bezsilność i bezradność

Henryk Mierzejewski: - W tamten czwartek czułem bezsilność i szaleńczą wprost nienawiść. To potworne uczucie