Grzyby obrodziły nie tylko w golejowskim lesie, gdzie w sobotę odbyły się pierwsze Mistrzostwa Śląska w grzybobraniu. Prawdziwy wysyp prawdziwków w ostatnich dniach obserwowaliśmy w lasach całego Rybnika. Szlachetne borowiki można spotkać w lasach Wielopola, „kozaki” rosną na skarpach nad torami kolejowymi. W podgrzybki i prawdziwki obfitują lasy w Kamieniu.

Wielu rybniczan jeździ też do Paproci. Według informacji podanych przez anonimowych grzybiarzy z Rybnika wiemy, że dużą popularnością wśród nich cieszą się też lasy w Książenicach. Wiemy, że najlepsze miejsca na zbiory znajdują się od strony ulicy Słonecznej, ale na grzyby możemy trafić też od strony ulicy Klimka. Las obfituje w kanie, prawdziwki i maślaki. (RED)

Grzybów w lasach coraz więcej, a co za tym idzie - coraz więcej osób rusza w wędrówkę i wypatruje najlepszych okazów. Gdzie na grzyby w Jastrzębiu? Znamy najlepsze miejsca. - W tym mieście najczęściej grzybiarze chodzą na Ruptawę, niedaleko ulicy Wyzwolenia. Czasem też do lasu przy ul. Podhalańskiej, za Arki Bożka, choć tam jest mniej grzybów. Generalnie w Jastrzębiu niewiele jest takich miejsc, częściej zdarza się, że grzybiarze ruszają na podbój Zebrzydowic (pow. cieszyński), tuż obok Jastrzębia, albo do niedalekiego Skrzyszowa (pow. wodzisławski). Ewentualnie do Żor, tam są ogromne lasy pełne grzybów, przy drodze na Katowice - mówi nam pan Andrzej, który systematycznie zbiera grzyby. (WOJSA)

Grzybów nie brakuje w lasach wokół wodzisławskiego Balatonu. Są podgrzybki, prawdziwki, kozaki czy kurki. Ostatnio wyszedłem na krótki spacer lasami od ul. Brackiej i w niespełna godzinę miałem grzybów na kolację. Nie zawsze ilość zebranych grzybów powali na kolana, ale można ich znaleźć tyle, aby przygotować pyszną kolację dla kilkuosobowej rodziny - mówi Kazimierz Mroczek, mieszkaniec Wodzisławia Śl. Grzybiarzom (nie tylko z okolicy) znane są też skrzyszowskie lasy. Wprawni poszukiwacze potrafią wrócić z kilkukilogramowym koszem grzybów.- Można trafić na prawdziwki, kozaki, maślaki, podgrzybki. Bardzo znane wśród amatorów grzybobrania z Rydułtów są lasy niedaleko strefy ekonomicznej. Obfitują w borowiki, prawdziwki i kozaki, ale trudniej o kurki i rydze. Najciekawsze miejsca możemy znaleźć wchodząc do lasu od ulicy Marcina Strzody. (AREK)

Żorscy grzybiarze nie narzekają na brak prawdziwków. Są borowiki, podgrzybki brunatne i sporo zajączków, a czasem zdarzy się też koźlarz czerwony czy maślak pod sosnami. Pojawiają się również borowiki ceglastopore, które zbierane są przez najbardziej wytrawnych grzybiarz ze względu na łatwą pomyłkę z borowikiem szatańskim. - Na grzybobranie w Żorach polecam tereny leśne między Kleszczowem a Woszczycami. Jest całkiem sporo podgrzybków i prawdziwków - mówi nam Leszek Gawroński, podleśniczy Leśnictwa Baranowice, które obejmuje spory obszar Żor. Warto pamiętać o bezpieczeństwie, dlatego leśnicy przestrzegają przed zbiorem grzybów, których nie znamy. Można oczywiście sprawdzić swoje zbiory w sanepidzie. (SKA)