
Do dramatycznych wydarzeń doszło w piątek, 8 lutego, w toalecie jednego z lokali w gminie Łasin k. Grudziądza. Nastoletni chłopiec miał zostać tutaj zgwałcony przez 33-letniego Przemysława G.
CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYCH STRONACH >>>>>
Zobacz także: Wypadek na A1 w Kopaninie pod Toruniem. W karambolu na autostradzie zginęła jedna osoba. Sprawca uciekł pozostawiając auto

Śledczy o sprawie informują na razie oszczędnie. Z uwagi na dobro chłopca, ale i wstępny etap postępowania. - Mogę potwierdzić, że 9 lutego (sobota) Prokuratura Rejonowa w Grudziądzu wszczęła śledztwo w sprawie zgwałcenia chłopca, który skończył 15 lat. Podejrzany o ten czyn mężczyzna został zatrzymany.
Zobacz także: Wypadek na A1 w Kopaninie pod Toruniem. W karambolu na autostradzie zginęła jedna osoba. Sprawca uciekł pozostawiając auto

Prokuratura skierowała wniosek o jego tymczasowe aresztowanie. 10 lutego (niedziela) grudziądzki sąd przychylił się do niego i mężczyzna przynajmniej najbliższe trzy miesiące będzie przebywał w areszcie - mówi prokurator Andrzej Kukawski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Toruniu.
Zobacz także: Wypadek na A1 w Kopaninie pod Toruniem. W karambolu na autostradzie zginęła jedna osoba. Sprawca uciekł pozostawiając auto

Na miejscu zdarzenia, czyli w lokalu na terenie gminy Łasin, nie tylko zabezpieczono ślady, ale i przesłuchano świadków. Ich zeznania mogą się okazać, obok relacji skrzywdzonego chłopca, kluczowe dla sprawy. Nieoficjalnie wiadomo, że 33-letni Przemysław G. to mieszkaniec okolicy. Kojarzący go internauci twierdzą, że od dawna powinien być izolowany, bo nie zachowywał się normalnie. Prokuratura nie informuje, czy mężczyzna ten był w przeszłości karany. Nie wiadomo też, czy przejawiał już skłonności podobne do tych, które zarzuca mu się obecnie.
Zobacz także: Wypadek na A1 w Kopaninie pod Toruniem. W karambolu na autostradzie zginęła jedna osoba. Sprawca uciekł pozostawiając auto