
Przykłady postępowania, które może albo powinno nas zawstydzić
Głośne niecierpliwienie się i narzekanie w kolejce do recepcji. Kłótnie i głośne rozmowy przez telefon. Zabieranie z hotelu jego wyposażenia. Opryskliwość wobec pracowników. To tylko niektóre z zachowań, którymi urlopowicz potrafi uprzykrzyć innym pobyt w hotelu --->

Pracownik hotelu czy restauracji to nie niewolnik
Opryskliwość i traktowanie z góry obsługi hotelowej jest przykre i świadczy o nas. I o naszej kulturze osobistej. Wobec pracowników recepcji, osób sprzątających czy kelnerów powinniśmy być uprzejmi, jak zazwyczaj oni są dla nas.
W swoich poradnikach hotele wskazują, że w restauracji nie powinno się pstrykać palcami, gwizdać lub nachalnie wołać. Dobry kelner zauważy, że go potrzebujemy.
Wzajemne okazywanie sobie szacunku zawsze jest w cenie.

Przeciąganie pobytu, "bo zdążą posprzątać"
Dobiega godzina 11:00, w drzwiach pojawia się personel z odkurzaczem i workiem na pranie, a Ty w piżamie? Okazuje się, że doba hotelowa minęła godzinę temu. Dobrze jest sprawdzić, do której powinniśmy opuścić wynajęty pokój, apartament czy domek. Co innego, gdy z właścicielem czy recepcją dogadamy się na inną porę, niż przewidują ogólne zasady w obiekcie. I tu dotarliśmy do kolejnego punktu.

Zaskoczeni, bo nie wiedzieli
Hotele czy pensjonaty miewają swoje regulaminy i dobrze jest się z nimi zapoznać. Już podczas rezerwacji zazwyczaj możemy dowiedzieć się, czy dane miejsce np. akceptuje zwierzęta. Po co nam nieręczna sytuacji, gdy po podróży okaże się, że hotel nie jest gotów na przyjęcie naszego pupila?
Palenie
W większości obiektów obowiązuje zakaz palenia papierosów w pokojach. "Jeśli ktoś musi zapalić, to powinien udać się do obsługi i zapytać o miejsce, w którym można to robić. Niestosowanie się do zakazów może skutkować karą", wyjaśnia jeden z polskich hoteli.