
Przemysław Wiśniewski (Górnik Zabrze)
Obok Sebastiana Walukiewicza jest jedynym młodzieżowcem, który regularnie występuje na środku defensywy. Dotąd nie miał jednak okazji wykazać się na tyle, żeby trafić do grupy wyróżnionych. Po tej kolejce jest inaczej. Z Lechem Poznań wyłączył przecież z gry Christiana Gytkjaera - króla Bułgarskiej!

Martin Konczkowski (Piast Gliwice)
Pewny i skutecznych w działaniach - od paru tygodni. Miło widzieć go w takiej formie. W meczu z Miedzią Legnica zaliczył swoją piątą asystę. Jest to najlepszy indywidualny dorobek w zespole i jeden z najlepszych w lidze.

Daniel Łukasik (Lechia Gdańsk)
W szatni w stylu Ebiego Smolarka zasalutował wykonanie zadania. Ligową niemoc strzelecką, sięgającą sezonu 2015/16, przełamał w najlepszym momencie. To bowiem jego przepiękne trafienie dało wygraną nad Zagłębiem Sosnowiec po dwóch meczach z rzędu bez kompletu punktów.

Jakub Żubrowski (Korona Kielce)
W tym gronie niewidziany od... dawna, bardzo dawna. Za mecz z Jagiellonią Białystok zasłużył jednak na pochwały. To w końcu dzięki niemu gra w środku pola wyglądała tak dobrze.