18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

1 z 8
Przewijaj galerię w dół
Sztokholm 1912 r.: Doszło do pierwszej z licznych potem...
fot. domena publiczna

Sztokholm 1912 r.: Doszło do pierwszej z licznych potem dyskwalifikacji ze względu na naruszenie przepisów o amatorstwie olimpijskim.

Niezrównany i nieosiągalny dla konkurentów wieloboista amerykański, Indianin z pochodzenia, Jim Thorpe został (w 1913 r.) pozbawiony dwóch złotych medali za zwycięstwo w pięcioboju i dziesięcioboju. Odkryto, że we wczesnych latach swej kariery sportowej otrzymywał nieco dolarów za grę w zawodowej lidze baseballu (Minor Baseball League). Podobno 60 dolarów miesięcznie.

Na znak solidarności ze zdyskwalifikowanym, drugi w dziesięcioboju Hugo Wieslander odmówił przyjęcia srebrnego krążka.

Zabrane Thorpe'mu trofea zwrócono rodzinie sportowca w 30 lat po jego śmierci, w 1983 r. Podobno umierający Thorpe wciąż pytał, gdzie są jego medale ze Sztokholmu. "Oddajcie mi moje medale" - wołał.

2 z 8
Los Angeles 1932 r.: Głośnym echem w świecie odbiła się...
fot. domena publiczna

Los Angeles 1932 r.: Głośnym echem w świecie odbiła się sprawa dziewięciokrotnego złotego medalisty olimpijskiego, słynnego "wielkiego niemowy" Paavo Nurmiego. Ujawniono, że fiński biegacz był zawodowcem i na kilka dni przed otwarciem igrzysk 1932 r. w Los Angeles zdyskwalifikowano go. Głównymi orędownikami wykluczenia Fina z igrzysk byli szwedzcy działacze, a szczególnie Sigfrid Edstroem, który twierdził, że Nurmi pobierał za duże sumy za swe zagraniczne podróże sportowe, w ramach tzw. zwrotu kosztów własnych.

Mimo to Nurmi przybył do Miasta Aniołów i trenował w wiosce olimpijskiej. Był zgłoszony do startu w biegu maratońskim, którym chciał zwieńczyć swą wspaniałą karierę. Nie otrzymał zgody na start. Incydent z Nurmim spowodował, że Finowie odmawiali uczestnictwa w tradycyjnych meczach lekkoatletycznych ze Szwecją aż do 1939 r.

3 z 8
Berlin 1936  r.: Sprowadzono 17-letniego Hermanna Ratjena,...
fot. Bundesarchiv, Bild 183-C10379 / unbekannt / CC-BY-SA

Berlin 1936 r.: Sprowadzono 17-letniego Hermanna Ratjena, zgłaszając go do zawodów olimpijskich jako Dorę Ratjen. Gdy jednak stało się jasne, że Amerykanie nie zbojkotują berlińskich igrzysk, wykluczyli po prostu Bergmann z ekipy Niemiec. Ratjen, który w końcu nie wygrał konkursu (był dopiero czwarty), ustanowił dwa lata później rekord świata (170 cm) i wtedy wyszło na jaw, że nie jest kobietą. Dopiero wówczas niemiecki związek lekkoatletyczny zdyskwalifikował go za "naruszenie przepisów o amatorstwie".

4 z 8
Moskwa 1980 r.: W skandalicznych okolicznościach odbywała...
fot. Akimov Vladimir/EAST NEWS/RIA NOVOSTI

Moskwa 1980 r.: W skandalicznych okolicznościach odbywała się rywalizacja tyczkarzy. Publiczność stadionu Łużniki sprzyjała swemu faworytowi Konstantinowi Wołkowowi i usilnie starała się zakłócić koncentrację Władysławowi Kozakiewiczowi, bucząc i gwiżdżąc podczas każdego jego skoku. Nic dziwnego, że po zwycięskim skoku na wysokość 5,78 m (rekord świata) zadowolony z siebie tyczkarz pokazał co myśli o widzach, wykonując gest, który przeszedł do historii jako "gest Kozakiewicza".

Pozostały jeszcze 3 zdjęcia.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Nawrocki i Trzaskowski już zabiegają o głosy. Tak rozpoczęli kampanię przed II turą

Nawrocki i Trzaskowski już zabiegają o głosy. Tak rozpoczęli kampanię przed II turą

Porażka zmęczonej świętowaniem Barcelony. Lewandowski znowu bez gola

Porażka zmęczonej świętowaniem Barcelony. Lewandowski znowu bez gola

Lech nie wykorzystał potknięcia Rakowa. Mokra szmata była o krok

Lech nie wykorzystał potknięcia Rakowa. Mokra szmata była o krok

Zobacz również

Legendarny klasyk wraca po 20 latach. Zapowiedź zaskoczyła fanów

Legendarny klasyk wraca po 20 latach. Zapowiedź zaskoczyła fanów

Porażka zmęczonej świętowaniem Barcelony. Lewandowski znowu bez gola

Porażka zmęczonej świętowaniem Barcelony. Lewandowski znowu bez gola