Bohaterowie z Kolonii - piłkarze ręczni Vive Tauronu Kielce - są od kilku dni na ustach nie tylko mieszkańców województwa świętokrzyskiego, całej Polski a nawet całej Europy. Wygranie Ligi Mistrzów przez piłkarzy ręcznych Vive Tauronu Kiele to największy sukces polskiej drużyny klubowej w historii. Prezes klubu Bertus Servaas podczas wielkiej ferty na Rynku w Kielcach serdecznie dziękował też żonom i partnerkom piłkarzy ręcznych. Warto je poznać – zobaczcie co robią, czym się zajmują. Oto kieleckie WAGs , czyli żony i partnerki naszych bohaterów.
Magdalena - żona Mateusza Jachlewskiego
Magdalena Jachlewska, żona skrzydłowego Mateusza, jest wiernym jego kibicem._Obydwoje są szczęśliwymi rodzicami - mają syna Jakuba, z którym Mateusz przyszedł na mistrzowską fetę na Rynku. Jachlewski podkreśla, że jest typem domatora. Jak mówi, dom jest dla niego azylem, miejscem, do którego zawsze chętnie wraca, bo czekają tam na niego bliskie, kochane osoby.
CZYTAJ WIĘCEJ
Wielka feta na kieleckim rynku - zobacz zdjęcia
Vive Tauron wygrał Ligę Mistrzów
Ola, żona Karola Bieleckiego to wicemiss
Żona czołowego piłkarza ręcznego Vive Tauronu Kielce - Karola Bieleckiego to I wicemiss Polonia Ziemi Świętokrzyskiej z 2006 roku. Startowała wtedy pod panieńskim nazwiskiem Sobczyk. Jest ona wiernym kibicem Karola. Pomaga też w prowadzeniu restauracji Solna 12 w Kielcach. Od niedawna są szczęśliwymi rodzicami - mają córeczkę Hanię.
Dagmara, żona Piotra Chrapkowskiego
Rozgrywający kieleckiej drużyny Piotr Chrapkowski i jego żona Dagmara bardzo lubią podróżować, zdobywać szczyty. Od niedawna są też szczęśliwymi rodzicami, mają córeczkę Sarę. Jej poświęcają każdą wolna chwilę. - Wniosła do naszego życia dużo szczęścia i radości - mówił z dumą popularny „Chrapek”, który z powodzeniem występuje też w reprezentacji Polski. Jak córka urośnie, to na pewno razem odbędą jeszcze niejedna ciekawą zagraniczną podróż.
Joanna, żona Michała Jureckiego
Joanna wyszła za Michała w 2008 roku. Para ma dwie córeczki. Żona Michała Jureckiego przyznaje, że od kiedy w ich rodzinie pojawiła się druga córka, ciężej jest jeździć na wszystkie spotkania. Mimo wszystko nieustannie wspiera męża, a w dniu meczu… schodzi mu z drogi! - Wtedy mąż ma już pewien rytuał. Zabiera dzieci na spacer, robi zakupy, później wraca do domu, gdzie zamyka się w swoim pokoju i analizuje rywali albo gra w PlayStation. W tych dniach lepiej już nie wchodzić mu w drogę – wyznaje. Ona w szkole podstawowej trenowała koszykówkę, ale teraz numerem jeden jest dla niej, oczywiście, piłka ręczna. - Przy Michale zaczęłam się interesować innymi dyscyplinami, u nas w domu cały czas oglądamy programy sportowe. Jak nie żużel, który obydwoje bardzo lubimy, to piłkę nożną - mówi żona czołowego polskiego szczypiornisty.
