
Nowy taryfikator mandatów zbiera kolejne żniwo. Tym razem padło na kierowcę lamborghini ze Środy Wielkopolskiej, który pędził w terenie zabudowanym 116 km/h. Policja ukarała pirata drogowego mandatem w wysokości 2,5 tys. złotych, a także zabrała mu prawo jazdy na 3 miesiące.
Przejdź do kolejnego zdjęcia --->

Do zdarzenia doszło w piątkowe (14 stycznia) popołudnie na jednej ze średzkich ulic. Policja zatrzymała kierowcę lamborghini, który w terenie zabudowanym pędził 116 km/h.
- 50-latek czuł się przez chwilę jak średzki Crazy Frog. Ale kumkanie właśnie się skończyło. Niektórzy twierdzili, że gdy przejeżdżał miastem, zwykłe auta przewracały się na bok - czytamy w komunikacie Komendy Powiatowej Policji w Środzie Wielkopolskiej.
Przejdź do kolejnego zdjęcia --->

Pirat drogowy został ukarany mandatem w wysokości 2,5 tysiąca złotych. Policja dodatkowo była zmuszona zatrzymać mu prawo jazdy na 3 miesiące. Według informacji przekazanej przez policję, kierowca tłumaczył się, że "spełniał dziecięce marzenia".