Koszmarny wypadek na A4 w kierunku Wrocławia. Autokar wypadł z trasy. Są ranni. Autostrada jest zablokowana

Godz. 18
Koniec utrudnień, korek powoli się rozładowuje.

Godz. 16:30
Trwa wyciąganie autokaru z rowu. Na czas akcji węzeł Udanin został zamoknięty na Polecenie policji. Kierowcy, aby jechać do Wrocławia muszą zjechać na DK 94.

Godz. 16:00
Akcja służb na miejscu wypadku trwa nadal. Został otwarty jeden pas autostrady, więc korek będzie się powoli rozładowywał. Jednak zostanie on ponownie zamknięty na czas wyciągania pojazdu z rowu. Ponadto, wytoczono także objazdy w Udaninie i Gościsławiu. Policja szacuje, że utrudnienia mogą potrwać jeszcze trzy godziny. 54-letni kierowca, obywatel Ukrainy był trzeźwy.

Pasażerowie autobusem marki Setra jechali na Ukrainę. Obecnie podróżujący zostali zabrani z miejsca wypadku na pobliski parking.

***
Do wypadku doszło o godzinie 14 w sobotę (8 lipca) na 118. kilometrze autostrady A4. Pomiędzy węzłami Udanin i Jarosław autokar z czternastoma pasażerami wypadł z jezdni i leży w rowie. Trzy osoby zostały przetransportowane do szpitala.

- Jak wynika ze wstępnych ustaleń, kierowca autokaru, chcąc uniknąć najechania na tył auta go poprzedzającego, gwałtownie skręcił. Autokar przewrócił się, po czym wpadł do rowu. Autobusem podróżowało 14 osób. To 12 pasażerów i dwóch kierowców. Trzy osoby przed przyjazdem policji zostały zabrane do szpitala. Nie mamy informacji o ich stanie zdrowia – mówi starsza aspirant Małgorzata Stefańska z Komendy Powiatowej Policji w Środzie Śląskiej.

Na miejscu pracują strażacy i policja. Zablokowane są całkowicie dwa pasy w kierunku Wrocławia. Jak informuje GDDKiA, utrudnienia potrwają co najmniej do godziny 17.

Korek w miejscu wypadku ma prawie 10 kilometrów. Na miejscu pracują wszystkie służby z powiatu średzkiego.

Tu doszło do wypadku:

Zobacz też: