
Co wydarzyło się w Walentynki w jednym z mieszkań w Tychach? To będzie przedmiotem śledztwa. Jak powiedziała Dziennikowi Zachodniemu prokurator rejonowa Agata Słuszniak, 15 lutego około dziesiątej rodzice 33-letniego mężczyzny odkryli w jego mieszkaniu dwa ciała; syna i dziewczyny. Dziewczyna miała 27 lat.

Co wydarzyło się w Walentynki w jednym z mieszkań w Tychach? To będzie przedmiotem śledztwa. Jak powiedziała Dziennikowi Zachodniemu prokurator rejonowa Agata Słuszniak, 15 lutego około dziesiątej rodzice 33-letniego mężczyzny odkryli w jego mieszkaniu dwa ciała; syna i dziewczyny. Dziewczyna miała 27 lat.

Co wydarzyło się w Walentynki w jednym z mieszkań w Tychach? To będzie przedmiotem śledztwa. Jak powiedziała Dziennikowi Zachodniemu prokurator rejonowa Agata Słuszniak, 15 lutego około dziesiątej rodzice 33-letniego mężczyzny odkryli w jego mieszkaniu dwa ciała; syna i dziewczyny. Dziewczyna miała 27 lat.