1 z 4
Przewijaj galerię w dół
- Nie kłóciliśmy się - wspominała Zofia Komeda. -  To ja na...
fot. Tomasz Lach

- Nie kłóciliśmy się - wspominała Zofia Komeda. - To ja na niego krzyczałam, potrafiłam spakować mu walizkę i wystawić za drzwi. A Krzysztof zawsze pod nimi czekał

2 z 4
Przyjaciele - Marek Hłasko i Krzysztof Komeda. - Ja jestem...
fot. Marek Niziński

Przyjaciele - Marek Hłasko i Krzysztof Komeda. - Ja jestem winien, ja - mówił Hłasko po śmierci jazzmana do Zosi Komedowej

3 z 4
Krzysztof Komeda (pierwszy z prawej), Roman Polański (drugi...
fot. Marek Niziński

Krzysztof Komeda (pierwszy z prawej), Roman Polański (drugi z prawej) i pracownicy wytwórni Paramount Pictures podczas nagrywania muzyki do filmu „Dziecko Rosemary”. Kwiecień 1968 roku

Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Zobacz również

Śląsk urwał punkty Jagiellonii. Ostatni mecz Ekstraklasy we Wrocławiu

Śląsk urwał punkty Jagiellonii. Ostatni mecz Ekstraklasy we Wrocławiu

Pechowe rozstanie z Ekstraklasą. Stal bez wygranej mimo pięknych goli

Pechowe rozstanie z Ekstraklasą. Stal bez wygranej mimo pięknych goli

Polecamy

Biały Dym Polaka, Szczęsny bohaterem parady mistrzów [ZDJĘCIA, WIDEO]

O TYM SIĘ MÓWI
Biały Dym Polaka, Szczęsny bohaterem parady mistrzów [ZDJĘCIA, WIDEO]

Śląsk urwał punkty Jagiellonii. Ostatni mecz Ekstraklasy we Wrocławiu

Śląsk urwał punkty Jagiellonii. Ostatni mecz Ekstraklasy we Wrocławiu

Pechowe rozstanie z Ekstraklasą. Stal bez wygranej mimo pięknych goli

Pechowe rozstanie z Ekstraklasą. Stal bez wygranej mimo pięknych goli