1 z 4
Przewijaj galerię w dół

fot. Tomasz Lach
- Nie kłóciliśmy się - wspominała Zofia Komeda. - To ja na niego krzyczałam, potrafiłam spakować mu walizkę i wystawić za drzwi. A Krzysztof zawsze pod nimi czekał
2 z 4

fot. Marek Niziński
Przyjaciele - Marek Hłasko i Krzysztof Komeda. - Ja jestem winien, ja - mówił Hłasko po śmierci jazzmana do Zosi Komedowej
3 z 4

fot. Marek Niziński
Krzysztof Komeda (pierwszy z prawej), Roman Polański (drugi z prawej) i pracownicy wytwórni Paramount Pictures podczas nagrywania muzyki do filmu „Dziecko Rosemary”. Kwiecień 1968 roku