9 z 11
Internet po tym spotkaniu obiegło nagranie, na którym jeden...
fot. FOT. EAST NEWS

Internet po tym spotkaniu obiegło nagranie, na którym jeden z włoskich komentatorów dosłownie oszalał komentując trafienia Polaka. Włosi błyskawicznie pokochali Krzysztofa Piątka, czego dowodzą liczne wycieczki tamtejszych dziennikarzy do Polski. Odwiedzają m.in. jego ojca Władysława i Dzierżoniów, gdzie kilku z nich dało się wpuścić w maliny.

- Oni byli tak zafascynowani historią Krzysztofa, że w pewnym momencie, jak powiedzieliśmy im, że w Polsce na cześć Piątka nazwaliśmy jeden dzień tygodnia jego nazwiskiem, to kilku z nich w to uwierzyło - powiedział z trudem powstrzymując śmiech prezes Lechii Dzierżoniów Paweł Sibik.

Krzysztofowi Piątkowi po takim wejściu do ligi nie łatwo będzie przejść ulicami Mediolanu bez kamuflażu. On sam zdaje sobie jednak nic z tego nie robić i w każdym wywiadzie powtarza, że to dopiero początek.

Za zdjęciu: Dzięki tej cieszynce zyskał we Włoszech przydomek "Il Pistolero". Jeszcze wcześniej mówiono o nim "Bomber".

10 z 11
Forma Krzysztofa Piątka to sygnał wysłany do polskich...
fot. FOT. EAST NEWS

Forma Krzysztofa Piątka to sygnał wysłany do polskich kibiców, że jest nadzieja na życie po Robercie Lewandowskim. Problem w tym, że obecnie obaj są w doskonałej formie, a Lewandowski to człowiek instytucja w kadrze Jerzego Brzęczka i nikt nie wyobraża sobie reprezentacji bez napastnika Bayernu Monachium.

Kolejnym problemem jest to, że dzisiaj nikt nie wyobraża sobie także podstawowej jedenastki na marcowy mecz el. ME z Austrią w Klagenfurcie bez będącego w takiej dyspozycji Piątka. O ile duet Lewandowski - Milik stanowił o sile drużyny, która awansowała do ćwierćfinału mistrzostw Europy we Francji, o tyle zestawienie Lewandowskiego z Piątkiem będzie zdecydowanie trudniejszym zadaniem.

Obaj są klasycznymi dziewiątkami, najlepiej czującymi się w polu karnym i żyjącymi z podań kolegów. Co prawda „Lewy” grywał jako podwieszony napastnik, a nawet na „10” (w Borussi Dortmund-red.), ale czy dziś chciałby do tego wracać i pracować na młodszego kolegę? Selekcjoner Brzęczek ma twardy orzech do zgryzienia, bo nie stać nas, żeby któryś z tych piłkarzy siedział na ławce.

Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Zobacz również

Świątek traci koronę królowej Paryża. Sabalenka nie zostawiła złudzeń. Iga rozbita

Świątek traci koronę królowej Paryża. Sabalenka nie zostawiła złudzeń. Iga rozbita

Runęła ściana kamienicy. Strażacy przeszukują gruzowisko

AKTUALIZACJA
Runęła ściana kamienicy. Strażacy przeszukują gruzowisko

Polecamy

Fatalne wieści dla Igi Świątek. Była liderka rankingu WTA zanotuje bolesny spadek

Fatalne wieści dla Igi Świątek. Była liderka rankingu WTA zanotuje bolesny spadek

Najpiękniejsze i najbardziej niebezpieczne plaże świata. Turyści ich unikają

Najpiękniejsze i najbardziej niebezpieczne plaże świata. Turyści ich unikają

Runęła ściana kamienicy. Strażacy przeszukują gruzowisko

AKTUALIZACJA
Runęła ściana kamienicy. Strażacy przeszukują gruzowisko