1 z 9
Przewijaj galerię w dół
Detektyw Krzysztof Rutkowski włączył się w poszukiwania...
fot. Dariusz Śmigielski

Detektyw Krzysztof Rutkowski włączył się w poszukiwania zaginionego Bogdana Kujawskiego z gm. Rozprza. Mężczyzna zaginął 29 listopada po wyjściu z pracy. W piątek nad jeziorem Bugaj, gdzie po raz ostatni logował się telefon poszukiwanego, pojawił się patrol Rutkowskiego.

CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE

2 z 9
W piątek po południu na jeziorze Bugaj pojawiła się łódka i...
fot. Dariusz Śmigielski

W piątek po południu na jeziorze Bugaj pojawiła się łódka i pracownicy Patrolu Rutkowskiego, a także sam Krzysztof Rutkowski, który na prośbę rodziny włączył się w poszukiwania Bogdana Kujawskiego. 32-letni mieszkaniec Bogumiłowa (gm. Rozprza) zaginął 29 listopada - ostatni raz widziany był w banku Credit Agricole przy ul. Słowackiego, a jego telefon logował się właśnie przy Bugaju. Tu też zostały skoncentrowane poszukiwania mężczyzny, którego szukali policjanci i strażacy.

CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE

3 z 9
Akcja z użyciem sonaru nie przyniosła jednak żadnego...
fot. Dariusz Śmigielski

Akcja z użyciem sonaru nie przyniosła jednak żadnego przełomu.

Teraz Krzysztof Rutkowski wyznacza nowe kierunki poszukiwań. Detektyw przyjmuje trzy warianty - albo Bogdan Kujawski nie żyje, a ciała należy szukać w Bugaju lub w okolicznym lesie, albo porzucił plecak pozorując samobójstwo i odciął się od rodziny.

W dniu zaginięcia Bogdan Kujawski, który pracował jako cukiernik, otrzymał wypowiedzenie, które znaleziono w porzuconym plecaku. To zdaniem detektywa główny motyw późniejszego zachowania zaginionego.

CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE

4 z 9
- Mamy przede wszystkim załamanie psychiczne i to jest...
fot. Dariusz Śmigielski

- Mamy przede wszystkim załamanie psychiczne i to jest główny motyw - mówi Krzysztof Rutkowski. - Policja skoncentrowała się głównie na wodzie, a do tej pory, po miesiącu, nawet przy tej temperaturze, ciało powinno wypłynąć.

Detektyw przyjmuje też hipotezę, że poszukiwany celowo zostawił plecak nad wodą, ale zdecydował się odebrać sobie życie w lesie.

- Wróżka też mówiła, że on poszedł w las - mówi Marianna Kujawska, matka zaginionego.

CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE

Pozostały jeszcze 4 zdjęcia.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Wypadek na DK 42 w Granicach. Bus uderzył w drzewo

Wypadek na DK 42 w Granicach. Bus uderzył w drzewo

Śląsk urwał punkty Jagiellonii. Ostatni mecz Ekstraklasy we Wrocławiu

Śląsk urwał punkty Jagiellonii. Ostatni mecz Ekstraklasy we Wrocławiu

Kierowca ciężarówki wjechał w matkę z dzieckiem

Kierowca ciężarówki wjechał w matkę z dzieckiem

Zobacz również

Wypadek na DK 42 w Granicach. Bus uderzył w drzewo

Wypadek na DK 42 w Granicach. Bus uderzył w drzewo

Zaginiona 11-latka wykorzystana seksualnie przez 24-latka. „Jest wniosek o areszt”

NOWE FAKTY
Zaginiona 11-latka wykorzystana seksualnie przez 24-latka. „Jest wniosek o areszt”