
Tylko w styczniu z PKO Ekstraklasy odeszli m.in. Said Hamulić do francuskiej Tuluzy, Davo do belgijskiego Eupen, Matej Rodin do Oostende, Bogdan Tiru do rumuńskiego Cluj czy Maurides do niemieckiego FC Sankt Pauli. A to nie koniec pożegnań w zimowym okienku. Oto lista spodziewanych transferów wychodzących w lutym.

Anton Krywociuk - z Wisły Płock do Korei Południowej
Ormianin z ukraińskim paszportem. Ma 24 lata i jest obrońcą. Dla Nafciarzy zdążył rozegrać dwa pełne sezony i rundę jesienną kolejnego. Był ważną postacią drużyny. Jego nowy, potencjalny pracodawca jest beniaminkiem ligi koreańskiej. Strony są po słowie.
Przejdzie do: Daejeon Hana Citizen FC
Wisła Płock zarobi: około 500 tys. euro

Artur Rudko - z Lecha Poznań do Izraela?
30 lat, bramkarz, największy transferowy niewypał mistrza Polski. Ukrainiec zawalił początek sezonu, więc rundę musiał uratować Filip Bednarek, którego nie chciano zrobić "jedynką" po odejściu Mickiego van der Harta. Obecnie Rudko nawet nie łapie się na ławkę, bo siedzi na niej ściągnięty z ligi czeskiej Dominik Holec.
Przejdzie do: Beitar Jerozolima?
Lech Poznań zarobi: zero euro (Rudko przyszedł na wypożyczenie z Metalista Charków

Szymon Włodarczyk - z Górnika Zabrze do...?
20 lat, napastnik, przebojem wdarł się do składu Górnika Zabrze. Od lata, czyli momentu kiedy opuścił Legię Warszawa zdążył strzelić w ekstraklasie osiem goli. Pyta o niego pół Europy. Nie zdziwi nas, jeśli jeszcze w lutym wyjedzie z Polski. Być może strony dojdą też do porozumienia teraz, ale piłkarz dogra sezon przy Roosevelta, żeby nie stracić wiosny, co praktykował choćby Lech Poznań w przypadku Jakuba Modera.
Przejdzie do: kluby MLS/Turcja/Anderlecht/Freiburg/Celtic
Górnik Zabrze zarobi: 3-5 mln euro?