
W Łodzi, nazywanej miastem kobiet, 8 Marca świętowano zwykle wyjątkowo uroczyście. Wiele razy przyjeżdżali tego dnia tu pierwsi sekretarze KC PZPR – Władysław Gomułka, Edward Gierek.

Dziś swoje święto obchodzą panie. Wiele dostanie upominki, kwiaty, życzenia od panów. To dalej ważne święto, choć nie jest już tak celebrowane jak w czasach PRL-u.

Władze państwa też nie zapominały o święcie pań. Lektor Polskiej Kroniki Filmowej z połowy lat siedemdziesiątych mówił: Kobieta polska lat siedemdziesiątych to współtwórcą największych osiągnięć naszej ojczyzny, otoczona szacunkiem i wszechstronną opieką państwa...
8 marca do kobiet zwracał się chętnie Edward Gierek, ówczesny pierwszy sekretarz Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej.
- Pełna wyrzeczeń praca polskich kobiet, ich zapobiegliwość i troskliwość zawarta jest historycznym dorobku Polski Ludowej – mówił 8 marca podczas spotkania z kobietami – robotnicami. - Cała materialna i duchowa rzeczywistość naszej ojczyzny, jej miasta, wsie i fabryki, dorodna, zdrowa i wykształcona młodzież, wszystko jest związane z codziennym trudem milionów Polek.

Artur Ossowski z łódzkiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej przypomina, że Dzień Kobiet nie było typowym komunistycznym świętem, a socjalistycznym. Wiązało się z pierwszym, masowym strajkiem kobiet, który miał miejsce w Nowym Jorku, 8 marca 1908 roku. Ten dzień został zatwierdzony przez II Międzynarodówkę w Kopenhadze. Stał się międzynarodowym świętem, pokazującym, że jest dużo do zrobienia na rzecz kobiet. Głównie na rzecz ich równouprawnienia, choćby pod względem zarobków, dostępu do opieki zdrowotnej czy umożliwienia zdobycia przez kobiety wykształcenia.