
Lech Poznań - Legia Warszawa. Jak zakończyło się ostatnie spotkanie w Poznaniu? [ZDJĘCIA, WIDEO]
Lech Poznań - Legia Warszawa. Przed sobotnim hitem Lotto Ekstraklasy przenieśmy na moment do wydarzeń z 20 maja 2018 roku i ostatniej kolejki sezonu 2017/18. Runda finałowa była dla Kolejorza drogą przez mękę, a przed spotkaniem z największym rywalem poznaniacy nie mieli już żadnych szans na mistrzostwo Polski. Po kolejne trofeum mogli za to sięgnąć Wojskowi, którzy musieli albo wygrać mecz w Poznaniu, albo liczyć na zwycięstwo Wisły Płock w Białymstoku. Jak zakończyło się ostatnie spotkanie Lech - Legia w Poznaniu?

Trenerskie trio na ławce Lecha
Nenad Bjelica i jego asystenci po przegranym meczu z Jagiellonią odeszli z Lecha Poznań. Właśnie to spotkanie zadecydowało o tym, że Kolejorz kończył sezon bez szans na mistrzostwo Polski. Na ławce trenerskiej zasiedli więc Rafał Ulatowski, Tomasz Rząsa i Jarosław Araszkiewicz. Nie uchronili poznaniaków od kompletnej klapy w domowym spotkaniu z Legią.

Pewne zwycięstwo Legii
Ten mecz, był taki jak wszystkie pojedynki Kolejorza w fazie mistrzowskiej przy Bułgarskiej. Legia nawet nie musiała wspiąć się na wysoki poziom, by wygrać w Poznaniu i zapewnić sobie tytuł mistrzowski. Lech sam zmajstrował sobie problemy, a autorem klasycznej fuszerki był obrońca Nikola Vujadinović, który zaprosił gości do otwarcia wyniku spotkania. Do momentu przerwania spotkania, legioniści prowadzili 2:0.

Oprawa z mocnym przekazem
W pierwszej połowie kibice Lecha z Kotła wywiesili sektorówkę z napisem "Grobowa atmosfera. Seryjnie pogrzebane marzenia", a pod nią wyniki osiągane przez zespół w rundzie finałowej. Drużyna miała szansę na mistrzostwo Polski i przerwanie świetnej serii Legii. Po marzeniach pozostały tylko złość i ogromny zawód.