
Kibice z Kotła nie pozwolili dokończyć meczu
Po chwili stało się to, co od dłuższego czasu przewidywaliśmy. Z "Kotła" na murawę poleciały race, piłkarze udali się do szatni, a arbiter przerwał mecz. Zawodnicy Legii o walkowerze dowiedzieli się po dłuższej chwili. Świętowali bez swoich fanów, pozostając w szatni do końca wieczoru.

Kibice z Kotła nie pozwolili dokończyć meczu
Po chwili stało się to, co od dłuższego czasu przewidywaliśmy. Z "Kotła" na murawę poleciały race, piłkarze udali się do szatni, a arbiter przerwał mecz. Zawodnicy Legii o walkowerze dowiedzieli się po dłuższej chwili. Świętowali bez swoich fanów, pozostając w szatni do końca wieczoru.

Kibice z Kotła nie pozwolili dokończyć meczu
Po chwili stało się to, co od dłuższego czasu przewidywaliśmy. Z "Kotła" na murawę poleciały race, piłkarze udali się do szatni, a arbiter przerwał mecz. Zawodnicy Legii o walkowerze dowiedzieli się po dłuższej chwili. Świętowali bez swoich fanów, pozostając w szatni do końca wieczoru.

Kibice z Kotła nie pozwolili dokończyć meczu
Po chwili stało się to, co od dłuższego czasu przewidywaliśmy. Z "Kotła" na murawę poleciały race, piłkarze udali się do szatni, a arbiter przerwał mecz. Zawodnicy Legii o walkowerze dowiedzieli się po dłuższej chwili. Świętowali bez swoich fanów, pozostając w szatni do końca wieczoru.