
1. Gianluigi Buffon
Miliony kibiców na całym świecie będzie w finale Ligi Mistrzów 2017 kibicować Juventusowi właśnie ze względu na Buffona. Wielokrotnie wznosił trofea za mistrzostwo i Puchar Włoch, w 2006 roku został mistrzem świata. Nigdy jednak nie dotknął Pucharu Europy, choć w finale LM grał dwukrotnie. Gdy w 2014 roku Juventus przegrał z Barceloną, Buffon opuszczał murawę zapłakany i chyba sam nie przypuszczał, że jeszcze wystąpi w finale LM. Jeśli Juventus zatriumfuje w Cardiff, włoski bramkarz będzie jednym z faworytów do Złotej Piłki.

2. Zlatan Ibrahimović
Jeden z najbardziej efektownych piłkarzy XXI wieku ma w swoim CV takie kluby jak Ajax, Juventus, Inter, FC Barcelona, AC Milan, Paris-Saint Germain i Manchester United. Aż trudno uwierzyć, że z żadnym z nich nie dotarł nawet do finału Ligi Mistrzów. W wieku 35 lat ma już na to niewielkie szanse, choć w tym roku może sięgnąć z Czerwonymi Diabłami po Ligę Europy. Marne to jednak pocieszenie, zwłaszcza, że z powodu kontuzji nie wystąpi w finale rozgrywanym w jego ojczyźnie.

3. Ronaldo
Dwa razy wygrywał Złotą Piłkę, sięgał po mistrzostwo świata, był królem strzelców mundialu, zdobył nawet Puchar UEFA. Ale dla ikony Interu i Realu brak Pucharu Europy (nigdy nie zagrał nawet w finale LM) jest największą luką w piłkarskim życiorysie. – Nigdy nie pogodzę się w pełni z tym, że nie wygrałem Ligi Mistrzów. To trofeum, po które każdy chciałby sięgnąć – mówił po zakończeniu kariery.

4. Fabio Cannavaro
Rzadko się zdarza, by zwycięzca Złotej Piłki i mistrz świata nie miał na swoim koncie Pucharu Europy. Cannavaro, podobnie jak Ronaldo, jest pod tym względem wyjątkiem. Jeden z najlepszych obrońców w historii futbolu zapewne za nic nie oddałby Pucharu Świata zdobytego w 2006 roku, ale jako były piłkarz Parmy, Interu, Juventusu i Realu z pewnością czuje lekki niedosyt. Sięgnął jedynie po Puchar UEFA z Parmą w 1999 roku.