5 z 10
Nie była to pusta groźba. Wniosek podpisany przez 800...
fot. UMŁ

Nie była to pusta groźba. Wniosek podpisany przez 800 pełnoletnich mieszkańców osiedla trafił do burmistrza i radnych Strykowa w drugiej połowie listopada. Mieszkańcy uzasadniając konieczność przyłączenia do gminy Stryków podkreślają m.in. historyczne związki, bo tereny na których żyją do stycznia 1988 r. faktycznie należały do gminy Stryków, oni zaś emocjonalnie związani są z parafiami także leżącymi na terenie strykowskej gminy, gdzie na cmentarzach spoczywają ich bliscy. We wniosku znajduje się też zdanie, że łodzianie nie chcą być "ciężarem dla gminy Stryków, lecz jej kołem zamachowym".
CZYTAJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE>>>

6 z 10
Nie ma w tym  wniosku co prawda słowa o konflikcie z UMŁ i...
fot. UG Stryków

Nie ma w tym wniosku co prawda słowa o konflikcie z UMŁ i faktycznych powodach chęci przyłączenia się do Strykowa, ale ten kontekst jest akurat dobrze znany burmistrzowi Strykowa jak i radnym. Wniosek łodzian był szeroko komentowany na sesji Rady Miasta tuż przed Nowym Rokiem. Dyskutowano m.in. o tym, co jeśli gmina Stryków podejmie uchwałę o chęci przyłączenia części Łodzi, a prezydent Zdanowska nie zgodzi się, by dzieci z przyłączonego terenu nadal uczęszczały do szkół w Łodzi. Otóż byłlby to problem, bo w grze byłaby tylko szkoła w Dobrej, już teraz zatłoczona, a więc wymagająca rozbudowy. Pytano o koszty przyłączenia, utrzymania dróg i infrastruktury. Próbowano rozstrzygnąć, czy mieszkańcy Osiedla Wzniesień Łódzkich " nagle pokochali gminę Stryków, czy też chodzi im tylko o rozwiązanie problemów z planem zagospodarowania", a także czy w gminie Stryków byłaby możliwość wprowadzenia interesujących ich zapisów w planie. Burmistrz Kosmowski nie był w stanie odpowiedzieć na te pytania. Stwierdził, że tylko treść odpowiedzi, której udzieli prezydent Zdanowska, a odpowiedzi jeszcze nie ma upoważni jego oraz radę do poważnej dyskusji, a tę wstępnie zapowiedział na sesję marcową.
CZYTAJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE>>>

7 z 10
Burmistrz jednak dodał, że przeprowadził na temat wniosku...

Burmistrz jednak dodał, że przeprowadził na temat wniosku mieszkańców osiedla wzniesień łódzkich rozmowę z wicewojewodą Piotrem Ciepluchą (Solidarna Polska). Spotkanie dotyczyło obwodnicy Strykowa, ale wicewojewoda zahaczył o wniosek mieszkańców, burmistrz zaś odpowiadając na pytanie jednego z radnych stwierdził, iż odniósł wrażenie, że "wicewojewoda byłby przychylny wnioskowi mieszkańców Łodzi". Dodajmy, że w Łodzi wicewojewoda Cieplucha ma wizerunek ostrego krytyka poczynań prezydent Zdanowskiej...
CZYTAJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE>>>

8 z 10
Procedura zmiany granic gmin oznacza najpierw...

Procedura zmiany granic gmin oznacza najpierw przeprowadzenie oficjalnych konsultacji z mieszkańcami, potem, jeśli w Strykowie wynik byłby pozytywny, Rada Miejska powinna wystąpić z uchwałą o zmianę granic i przekazać ją wojewodzie, a ten ministrowi spraw wewnętrznych i administracji. Ostateczną decyzję podejmuje rząd po rekomendacji ministra SWiA. Sprawa prosta nie jest także dlatego, że - jak podnosił jeden z radnych Strykowa - skonsultowana powinna zostać także druga część mieszkańców Osiedla Wzniesień Łódzkich, która nie wnosi o włączenie do gminy Stryków.
CZYTAJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE>>>

Pozostało jeszcze 1 zdjęcie.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Raków rozbił Śląsk i pozostanie liderem. Kibice: Mistrz, mistrz, Raków mistrz!

Raków rozbił Śląsk i pozostanie liderem. Kibice: Mistrz, mistrz, Raków mistrz!

Ależ odkrycie na terenie dawnego klasztoru na Dolnym Śląsku. Ogromna niespodzianka

Ależ odkrycie na terenie dawnego klasztoru na Dolnym Śląsku. Ogromna niespodzianka

Tak wygląda polski elektryczny mikrodostawczak. Zadebiutował w Katowicach

Tak wygląda polski elektryczny mikrodostawczak. Zadebiutował w Katowicach

Zobacz również

Venom przejmuje Avengersów! Efekty tej fuzji są widowiskowe

Venom przejmuje Avengersów! Efekty tej fuzji są widowiskowe

Ależ odkrycie na terenie dawnego klasztoru na Dolnym Śląsku. Ogromna niespodzianka

Ależ odkrycie na terenie dawnego klasztoru na Dolnym Śląsku. Ogromna niespodzianka