
Wczoraj o godzinie 21.50 doszło do zderzenia dwóch pojazdów na drodze krajowej DK66 - pomiędzy Brańskiem, a Bielskiem Podlaskim. Ze wstępnych ustaleń wynikało, że kierowcy osobówek, w trakcie wymijania, zderzyli się lusterkami zewnętrznymi, w wyniku czego jeden z samochodów zjechał do przydrożnego rowu. Miejsce zabezpieczono i przekazano bielskim policjantom.

W zdarzeniu brał udział jeszcze trzeci pojazd. - W kierunku na Brańsk poruszał się traktor rolniczy, który miał niesprawne oświetlenie. Kierowca auta osobowego spostrzegł ciągnik w ostatniej chwili i odruchowo odbił na przeciwny pas ruchu - informuje świadek zdarzenia. Na nieszczęście moich bliskich, poruszali się oni akurat w przeciwnym kierunku i doszło do zderzenia - dodaje.

Kierowca traktora nie zatrzymał się i pojechał dalej. W pojeździe zmierzającym w stronę Brańska była jednak zamontowana kamera, która zarejestrowała całe zdarzenie.
Według relacji świadka, policja po analizie nagrania z kamery stwierdziła, że kierowca traktora, poruszając się bez oświetlenia, stworzył zagrożenie na drodze, doprowadzając tym samym do wypadku.

Sprawa jest dalej wyjaśniana. Policja poszukuje kierowcy ciągnika.