1/6
Majówkę najpewniej spędzimy w domu
fot. Pixabay

Majówkę najpewniej spędzimy w domu

2/6
Właściciele pensjonatów, gospodarstw agroturystycznych i...
fot. Pixabay

Właściciele pensjonatów, gospodarstw agroturystycznych i hoteli z województwa łódzkiego i kraju odbierają mnóstwo telefonów z pytaniami o pobyty w czasie majówki i wakacji. Musza jednak odsyłać potencjalnych klientów.

- Termy są zamknięte, noclegi również nie działają - można usłyszeń w pokojach gościnnych w Uniejowie. - Czekamy na decyzję rządu w tej sprawie, jak tylko zakaz zostanie zniesiony, zaczniemy przyjmować gości. Pokoje są przygotowane, ale wydaje mi się, że w czasie majówki nic się nie zmieni.

Takie przekonanie ma właściciel pensjonatu w Zakopanem, który uważa, że na 99 proc. hotele i inne obiekty noclegowe pod koniec przyszłego tygodnia będą pozamykane.

CZYTAJ WIĘCEJ >>>>



3/6
- Słyszałem, że zakaz ma być zniesiony w maju, ale...
fot. Pixabay

- Słyszałem, że zakaz ma być zniesiony w maju, ale najpewniej po długim weekendzie - mówi właściciel pensjonatu. - Nie przyjmuję nawet rezerwacji na majówkę, można natomiast zamawiać noclegi na czerwiec, lipiec i sierpień. Zmieniło się to, że na razie nie proszę gości o wpłatę zaliczki, gdyż jeśli pobyty nie dojdą do skutku, musiałbym zwracać te pieniądze. Pokoje czekają, nie mamy żadnych gości, a policja sprawdza samochody z rejestracjami spoza Zakopanego i pyta o cel przyjazdu.

Kolejny właściciel pensjonatu z Zakopanego radzi, by w sprawie pobytu kontaktować się w przyszłym tygodniu.

- Majówka jest stracona - mówi zrezygnowany. - Mam natomiast pełne obłożenie w wakacje, ale czy goście będą mogli do mnie przyjechać?

Ulice Jastarni patrolują m.in. policjanci i strażnicy miejscy, którzy - jak przekonuje właściciel pokoi gościnnych - sprawdzają rejestracje samochodów.

- Jeśli zobaczą lokalne blachy, to nic się nie dzieje, ale na widok obcych od razu sprawdzają, czy nie mamy nielegalnych gości - mówi przedsiębiorca. - Nikt więc nie ryzykuje, a najgorsza jest niepewność. Przygotowaliśmy pokoje na święta, teraz trzeba je odświeżyć, ale nawet nie wiem, na kiedy mam umawiać panie sprzątające.


>>>>



4/6
W willi w Kołobrzegu też panuje przekonanie, że tegorocznej...
fot. Pixabay

W willi w Kołobrzegu też panuje przekonanie, że tegorocznej majówki nic już nie uratuje. Na razie rezerwacje przyjmowane są na lato.

Hotele i miejsca noclegowe mają być otwierane w ramach drugiego etapu znoszenia ograniczeń. Nie została jednak podana dokładna data.

Martwy sezon zapanował w biurach podróży, które musiały odwołać wyjazdy.

- Do 3 maja granice są zamknięte, nie organizujemy wycieczek - mówi pracownik jednego z łódzkich biur. - Może uda się wyjechać w czerwcu. Wiadomo, że w tym roku nie będziemy organizować wycieczek do Włoch czy Hiszpanii, gdzie jest mnóstwo zachorowań, myślimy natomiast o Grecji czy Turcji.

Z Ogólnopolskiego Badania Podróżników wynika, że Polacy z listy celów podróży wykluczają trzy kraje: Włochy, Chiny oraz Hiszpanię. Wolny czas zamierzają natomiast spędzać w ojczyźnie i na Islandii. Wskazywana jest także Afryka, bez wymieniania konkretnych państw. Aż 77 proc. uczestników badania twierdzi, że w związku z pandemią nie ma bezpiecznych kierunków podróży.

Pozostały jeszcze 2 zdjęcia.

Polecamy

Pampersy na murawie. Tak kibice Pogoni powitali piłkarzy w Szczecinie po finale

Pampersy na murawie. Tak kibice Pogoni powitali piłkarzy w Szczecinie po finale

Raport z trybun. Wściekła Żyleta, obrażony Kolejorz i dużo opraw

Raport z trybun. Wściekła Żyleta, obrażony Kolejorz i dużo opraw

Strażacy przypominają czego unikać podczas burzy

Strażacy przypominają czego unikać podczas burzy

Zobacz również

Jedenastka 31. kolejki Ekstraklasy. Walka o tytuł zamieniła się w parodię

Jedenastka 31. kolejki Ekstraklasy. Walka o tytuł zamieniła się w parodię

Wspólna majówka Dody i Pachuta na rowerach w Łącku. Zdradził ich... piesek Wolfi

Wspólna majówka Dody i Pachuta na rowerach w Łącku. Zdradził ich... piesek Wolfi