
Dzieciobójstwa. 16 zbrodni, które wstrząsnęły Polską
Grudzień 2018
Zbrodnia w Ciecierzynie pod Byczyną wstrząsnęła nie tylko mieszkańcami Opolszczyzny. Tuż przed Bożym Narodzeniem na terenie jednej z posesji znaleziono szczątki w sumie czterech noworodków. Najmłodsze z nich, dziewczynka, przyszła na świat 30 listopada ubiegłego roku. Tuż po porodzie 27-letnia Aleksandra J. zabiła swoje dziecko. Podobnie, zdaniem śledczych, postąpiła w sierpniu 2013, maju 2015 i sierpniu 2016, gdy rodziła kolejne dzieci. Aleksandra J. przyznała się do czterokrotnego zabójstwa i złożyła obszerne wyjaśnienia.

Dzieciobójstwa. 16 zbrodni, które wstrząsnęły Polską
Czerwiec 2012
Do zbrodni doszło również w czerwcu 2012 roku w jednej z miejscowości pod Brzegiem. 32-letnia Jolanta Cz., kobieta z wyższym wykształceniem, urodziła w łazience w tajemnicy przed domownikami, a później utopiła dziecko. Pakunek z zakrwawioną piżamą i zwłokami noworodka znalazła następnego dnia za szafką jej mama. Oskarżona twierdziła że jej synek, gdy przyszedł na świat, nie dawał oznak życia. Tłumaczyła, że po ciężkim porodzie nie miała siły, żeby ratować dziecko, że położyła się i momentalnie zasnęła. Prokurator uznał, że takie tłumaczenie było jedynie linią obrony, ponieważ oskarżona znalazła jednak siłę, aby schować zwłoki oraz posprzątać łazienkę i to na tyle dokładnie, że rodzina nie zorientowała się jaki dramat rozegrał się za drzwiami. Jolanta Cz., gdy doszło do tragedii miała już dwójkę dzieci w wieku roku oraz 3 lat.

Dzieciobójstwa. 16 zbrodni, które wstrząsnęły Polską
Styczeń 2012
22-letnia Katarzyna Waśniewska zabiła córkę, bo wychowywanie dziecka komplikowało jej życie. Początkowo wszystko wskazywało na to, że jej półroczna córeczka została porwana. W styczniu 2012 roku kobieta poinformowała policję, że została zaatakowana na ulicy i uderzona w głowę, w wyniku czego straciła przytomność. Gdy się ocknęła miała zorientować się, że z wózka zniknęła jej półroczna córka. Losami niemowlaka żyła cała Polska. Po wielu dniach bezowocnych poszukiwań kobieta wyznała Krzysztofowi Rutkowskiemu, właścicielowi biura detektywistycznego, że dziecko nie żyje. Twierdziła, że córeczka wyślizgnęła jej się z rąk, uderzyła główką o próg i zginęła. Ciało odnaleziono kilka miesięcy później. Biegli nie mieli wątpliwości, że przyczyną śmierci było uduszenie. W 2013 roku Katarzyna Waśniewska została skazana za zabójstwo na 25 lat więzienia. O warunkowe przedterminowe zwolnienie będzie mogła starać się po 20 latach. Sprawę badał nawet Sąd Najwyższy, który odrzucił wniosek mamy Madzi z Sosnowca o kasację wyroku.

Dzieciobójstwa. 16 zbrodni, które wstrząsnęły Polską
Październik 2010
28-letnia Agnieszka M. z Chróścic pod Opolem stanęła przed sądem w październiku 2010 roku. Odpowiadała za dwa zabójstwa i usiłowanie trzeciego.
Do pierwszej zbrodni doszło w listopadzie 2002 roku. Kobieta urodziła chłopca, którego zaraz po porodzie zakopała żywcem na podwórku.
Do kolejnej zbrodni doszło w drugim półroczu 2003 roku. Wtedy na świat przyszła dziewczynka, którą Agnieszka M. zakopała w ogrodzie.
Podobny scenariusz powtórzył się w styczniu 2010 roku. Kobieta zawinęła noworodka w zasłony i zakopała. Biegli ustalili, że ostatni chłopiec urodził się martwy.