
Danusia chciała zobaczyć, kto dostał serce jej zmarłego męża.
– To nie wina Michała, że zachorował. Nie byłam zła, choć tęsknię za mężem okrutnie i wciąż trudno mi się pogodzić z tym, że już go nie ma. Cieszę się jednak, że jego serce bije dla kogoś innego – mówi wdowa po Krzysztofie.

Danusia chciała zobaczyć, kto dostał serce jej zmarłego męża.
– To nie wina Michała, że zachorował. Nie byłam zła, choć tęsknię za mężem okrutnie i wciąż trudno mi się pogodzić z tym, że już go nie ma. Cieszę się jednak, że jego serce bije dla kogoś innego – mówi wdowa po Krzysztofie.

Danusia chciała zobaczyć, kto dostał serce jej zmarłego męża.
– To nie wina Michała, że zachorował. Nie byłam zła, choć tęsknię za mężem okrutnie i wciąż trudno mi się pogodzić z tym, że już go nie ma. Cieszę się jednak, że jego serce bije dla kogoś innego – mówi wdowa po Krzysztofie.

Danusia chciała zobaczyć, kto dostał serce jej zmarłego męża.
– To nie wina Michała, że zachorował. Nie byłam zła, choć tęsknię za mężem okrutnie i wciąż trudno mi się pogodzić z tym, że już go nie ma. Cieszę się jednak, że jego serce bije dla kogoś innego – mówi wdowa po Krzysztofie.