
Kartka z napisem „mordercy” na biurze posłów PiS
Prokuratura ściga osobę, która wywiesiła kartkę z napisem „mordercy” przy drzwiach do biura parlamentarzystów PiS w Skierniewicach.
Napis „mordercy” został wydrukowany czerwonym atramentem na białej kartce formatu A4. W środę sprawą zajęli się śledczy ze Skierniewic.
- Prokurator przyjął, że wchodzi w grę przestępstwo zniesławienia i podjął decyzję o jego ściganiu - mówi Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi.
Kartka na tablicy informującej o godzinach pracy biura zawisła w piątek wieczorem. - Mieliśmy małe zebranie. Gdy się zbieraliśmy, to nic nie wisiało. Zauważyliśmy kartkę wychodząc koło godz. 22. Zdjęliśmy ją - opowiada Agata Paprocka, dyrektor biura.
CZYTAJ >>>>

Kartka z napisem „mordercy” na biurze posłów PiS
W poniedziałek poinformowała o kartce parlamentarzystów, a decyzję o przekazaniu sprawy policji podjęła poseł Anna Milczanowska. W środę policja przekazała materiały prokuraturze.
- Nikt nie ma prawa używać takich określeń w stosunku do ludzi prawych, nawet, jeśli ktoś nie zgadza się z ich poglądami - podkreśla Anna Milczanowska. - Zwłaszcza teraz, gdy podnoszone są postulaty o poprawie jakości debaty. Mordercą jest np. człowiek, który zabił prezydenta Pawła Adamowicza.
Nikt nie ma prawa używać takich określeń w stosunku do ludzi prawych, nawet jeśli ktoś nie zgadza się z ich poglądami - Anna Milczanowska, poseł PiS
Poza decyzją o przekazaniu sprawy organom ścigania Anna Milczanowska nie podjęła w związku z incydentem innych działań związanych z bezpieczeństwem użytkowników biura. Sama planuje się w nim pojawić w lutym.
Biuro w Skierniewicach w 2016 r. otworzył m.in. Antoni Macierewicz. Wyborcy kontaktują się w nim z posłami PiS z okręgu nr 10 (jak informuje strona Sejmu, to obecnie, oprócz Milczanowskiej i Macierewicza, także Małgorzata Janowska, Dariusz Kubiak, Grzegorz Lorek, Krzysztof Maciejewski i Robert Telus) oraz z senatorem Rafałem Ambrozikiem.

Kartka z napisem „mordercy” na biurze posłów PiS
- Wcześniej tylko raz doszło do incydentu. Mianowicie została zniszczona tablica informująca, że tu znajduje się biuro poselskie PiS. Generalnie nie spotykam się z żadnymi przejawami wrogości. Przychodzą do nas zwykli ludzie, którzy chcą załatwić u nas swoje problemy - mówi dyrektor biura.
Znajduje się ono w centrum Skierniewic (ul. Gałeckiego 2). Od frontu gmachu są sklepy, wejście do biura mieści się na tyłach budynku - od strony mało uczęszczanej uliczki. Przez drzwi z poziomu parteru interesant wchodzi do biura na pierwsze piętro.
- Rozpoczęły się przesłuchania. Dotychczas rozpytano pobliskich mieszkańców. Podjęto działania w kierunku zabezpieczenia monitoringu z pobliskich nieruchomości i zebrania z zabezpieczonej kartki możliwych śladów kryminalistycznych do dalszych badań - informuje Krzysztof Kopania.
Zwykle zniesławienie jest ścigane z oskarżenia osoby prywatnej. Wszczęcie postępowania przez prokuratora oznacza, że wymaga tego interes społeczny. Kodeks karny w takim przypadku przewiduje grzywnę lub karę ograniczenia wolności (prace społeczne).