Krwawe sceny rozegrały się w sobotę w jednym z domów w podłódzkim Andrespolu.

Czytaj więcej na następnej karcie

37-letni mężczyzna prawdopodobnie w pijackim amoku zamordował swoją partnerkę 42-latka była wielokrotnie uderzana po głowie tępym narzędziem. Jej oprawca zadał jej głębokie rany cięte nożem. Gdy kobieta konała, jej kat uciekł...

Zwłoki 42-letniej mieszkanki Andrespola i właścicielki jednego z lokalnych sklepów odnaleźli policjanci w sobotę o świcie. Zakrwawione ciało kobiety leżało na podłodze w jej mieszkaniu.
Czytaj więcej na następnej stronie

Jak informuje Adam Kolasa z KWP w Łodzi, policjanci zabezpieczyli szereg śladów i na ich podstawie ustalili, że związek z zabójstwem może mieć konkubent ofiary. Kryminalni wkrótce ustalili adres zamieszkania 37-latka i w godzinach popołudniowych zapukali do jego mieszkania. Nikt ich jednak nie wpuścił do środka. Postanowili dostać się do lokalu przez drabinę i uchylone okno. Przeszukali pomieszczenia i w szafie odnaleźli ... 37-latka.

Policjanci nie mogli porozumieć się z mężczyzną. Był pijany – miał w organizmie ponad 1,3 promila alkoholu. Podejrzewany był w przeszłości wielokrotnie notowany. Dziś, po wytrzeźwieniu, zostanie przesłuchany. Za zabójstwo grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności.